Kiedyś totalne bogactwo, dziś normalna praca. Rafał Grabias już nie jest "królem życia"

Dzięki "Królowym życia" Rafał Grabias stał się medialną i popularną osobą. Jego rozpoznawalność była tym większa, że przez 18 lat pozostawał w związku z Gabrielem Sewerynem. Dzisiaj zajmuje się już czymś zupełnie innym niż show-biznes. Dawno zażegnał los gwiazdora, skupia się przede wszystkim na realizacji swoich zawodowych dążeń. Podjął się normalnej pracy w dziedzinie, która jest jego wielką pasją.

ZOBACZ TEŻ: Rafałowi Grabiasowi puściły nerwy. Ma już po dziurki w nosie mediów

Obecnie Grabias oddaje się ogrodnictwu, które stanowi bardzo istotną część jego życia. Co ciekawe, może pochwalić się nabytym wcześniej wykształceniem ogrodniczym. Rośliny są dla niego niezwykle ważne i ma na ich temat niemałą wiedzę. W rozmowie z "Faktem" wyznał, że nie tęskni za swoim wcześniejszym życiem i wystarcza mu to, co ma teraz. Z wiekiem nauczył się bardziej doceniać spokój.

Dzisiaj jestem zupełnie innym człowiekiem i nie zmierzam w ogóle wracać do takiego do formatu jak "Królowe życia". Przede wszystkim spokojniejszym, bardziej wyciszonym i bardziej spełnionym. Ja dzisiaj nie potrzebuję blichtru. Dzisiaj nie potrzebuję dzielić się moim życiem z widzami, z publicznością. Dzisiaj właśnie spełniam swoje wszystkie marzenia w ogrodzie, blisko natury. I to mi daje największe poczucie zadowolenia - przekazał tabloidowi.

W wywiadzie miał okazję wielokrotnie wykazać się swoją wiedzą z uwielbianej przez siebie dziedziny, m.in.: tłumacząc, co najlepiej posiać w tym okresie roku.

Oczywiście jeśli chodzi o o uprawy typu warzyw pomidory, ogórki, papryka to jeszcze nie to jest jeszcze za wcześnie. Zawsze jednak sprawdzą się tradycyjne pelargonie. Nasze tarasy i balkony są coraz piękniejsze, bo teraz odkryliśmy trawy. Trawy zawsze były, ale teraz są modne i pasują do stylu boho - powiedział.

Swoimi ogrodowymi przygodami często chwali się na profilu w mediach społecznościowych, od czasu do czasu pokazując także siebie samego w akcji.

ZOBACZ TEŻ: Gabriel Seweryn odszedł trzy miesiące temu. Rafał Grabias oddał mu cześć: "Miłość nie zawsze się kończy..."