Pokażą łóżkowe sceny z Marią Dębską. Ich kręcenie nie było przyjemne
23.02.2024 14:12, aktual.: 23.02.2024 14:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maria Dębska i Eryk Kulm zagrali w nowym serialu "Kiedy ślub?". Widzowie, którzy lubią odważne sceny, będą zadowoleni, gdyż w serialu jest ich całkiem sporo. Odtwórcy głównych ról podzielili się informacją, jak wygląda kręcenie takich właśnie scen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria Dębska i Eryk Kulm zdecydowali się na skorzystanie z koordynatora intymności, który pomaga aktorom na planie poczuć się swobodniej podczas kręcenia odważnych scen. Jak zwykle wygląda praca na planie podczas powstawania scen związanych z intymnością? Na ten temat wypowiedziała się także reżyserka serialu "Kiedy ślub?", Maria Sadowska.
Maria Dębska i Eryk Kulm zagrali kilka odważnych scen
Aktorzy pojawili się przed kamerami, by zagrać kilka scen czułości. Widzów często interesuje to, jak powstają te sceny. Aktorzy opowiedzieli o tym, jak wygląda wtedy praca na planie.
Jak drugi aktor jest ci zupełnie obcy, spotykasz się z nim na planie, mówisz "cześć" i musisz zagrać taką scenę, to jest jakiś koszmar.Tu było łatwiej. Takie sceny nie są przyjemne - wyznała Maria Dębska portalowi Serialowa.
Maria Dębska i Eryk Kulm znają się od dawna, łatwiej było im zatem przełamać się i zagrać w scenach bliskości.
Czuliśmy się dobrze i komfortowo nawzajem, bo to jest pół prywatna sytuacja. Obnażasz się, przytulasz. Czasem można przekroczyć tę granicę - przekonywali wspólnie aktorzy.
Maria Sadowska o kręceniu intymnych scen
Reżyserka nie unika tworzenia filmów, w których widzowie zobaczą odważne sceny. Wręcz przeciwnie. Nakręciła choćby "Sztukę kochania" czy "Dziewczyny z Dubaju".
Podkreślam, że nikt nie robi tego naprawdę! Wszyscy są zabezpieczeni w takich specjalnych majtkach. Sfera intymna jest podklejana na wszystkie możliwe sposoby, żeby zapewnić komfort aktorom - wyznała "Super Expressowi".
Okazuje się, że aby zagrać scenę intymną, należy włożyć w nią sporo pracy, zwłaszcza tej koncepcyjnej, zanim na planie padnie klaps.
Najpierw się spotykamy, rozmawiamy o tym.
Spodziewaliście się tego?