Martwią się o wypłaty? "Niektórzy się boją". Pracownicy TVP o niepewnej sytuacji

Co się dzieje w TVP? Czyżby rewolucja, która przechodziła właśnie przez gmach na Woronicza, zaczynała już pożerać własne dzieci? Słychać plotki o marnotrawieniu środków i przekraczaniu budżetu. Jak jest naprawdę?

Nowy Rok w TVP
Nowy Rok w TVP
Źródło zdjęć: © fot. Instagram

17.01.2024 19:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po zmianie władzy w TVP rozpoczęła się prawdziwa rewolucja. Pracę stracili lub sami rozwiązywali umowy, dziennikarze, którzy byli twarzami "dobrej zmiany" za rządów PiS. Niedawno dyscyplinarnie pracę stracił, między innymi Samuel Pereira. Czy zmiany, które się dokonują, są kosztowne dla budżetu TVP? Czy wypłaty wynagrodzeń dla szeregowych pracowników są zagrożone?

Zmiany w Telewizji Polskiej

Okazuje się, że nie tylko chaos wizerunkowy może grozić Telewizji Polskiej. W TVP nie pracują już "największe gwiazdy" jak Danuta Holecka, Michał Adamczyk, Samuel Pereira. Choć w ostatnich chwilach próbowali oni zmieniać swoje umowy, by uzyskać jak najbardziej korzystne warunki odejścia, część z nich została zwolniona dyscyplinarnie, co pozwoli uniknąć horrendalnych kosztów odpraw.

Do TVP powrócił, między innymi, Maciej Orłoś, który od kilku lat nie prowadził "Teleexpressu". Niestety, ciągłe dyskusje na temat wyboru nowego prezesa, postawienie spółki w stan likwidacji i zmieniające się twarze na ekranie, nie pomagają w budowaniu spójnego wizerunku.

TVP wpadnie w finansowe kłopoty?

Michał Adamczyk, były szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, oskarżał już nowy zarząd o niezbyt rozsądne gospodarowanie środkami. Marek Rutka z RMN także stwierdził, że według jego obliczeń, budżet TV P zostanie przekroczony już w tym miesiącu. Część pracowników zaczęła się niepokoić.

Niektórzy się boją, inni nie. Ludzie są podzieleni pół na pół, ale nie ma paniki z każdej strony, która by przeszkadzała w pracy. Ja patrzę optymistycznie. Nikt nie słyszał, by ktoś miał nie dostać wypłaty. W TVP są przeróżne formy zatrudnienia i różne umowy, część ludzi już zresztą dostała w tym miesiącu wynagrodzenia, nic nie wskazuje, żeby za miesiąc było inaczej - wyznał anonimowy informator, związany z TVP, w rozmowie z Plotkiem.

Jak się okazuje, plotki o braku środków mogą być tylko fałszywymi informacjami, rozsiewanymi przez konkurencję. Co o tym myślicie?

© Jastrząb Post Telewizja
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.