Nie tylko królowa turnusu. Maria z "Sanatorium Miłości" poprowadzi własny program w TVP
Dla Marii z "Sanatorium Miłości" przygoda z telewizją wcale się nie skończyła, choć została królową turnusu, a ostatni sezon programu przeszedł do historii. Okazuje się, że Maria może być największą wygraną show TVP. Wkrótce znów zobaczymy ją na ekranie.
17.05.2024 18:23
Maria z "Sanatorium Miłości" zdecydowała się wziąć udział w programie, by znaleźć partnera. Choć nie udało jej się zakochać, to trzeba przyznać, że jest największą szczęściarą tego sezonu.
Maria z "Sanatorium Miłości" to milionerka?
Okazuje się, że Maria to nie przeciętna emerytka. Kobieta to prawdziwa bizneswomen, której produkty zna mnóstwo osób.
Całe życie miałam firmy: wytwórnię wędlin, masarnię, pensjonat, restaurację i hotel w Zakopanem. Ojciec zmarł, jak miałam 19 lat, więc przejęłam po nim pałeczkę i musiałam być motorem. Moje nazwisko to marka tak jak Blikle czy Grycan. Wszyscy znają naszą kaszankę. Nawet w "Sanatorium" trzech kamerzystów wołało na mnie: "kaszanka". Odpowiadałam im: wy musicie mnie znać od dawna, chłopaki - opowiadała w programie.
Przedsiębiorcza kobieta nie zakończy swojej przygody z telewizją na "Sanatorium Miłości". Okazuje się, że TVP ma wobec niej plany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria z "Sanatorium Miłości" będzie mówiła o dietach
Maria od jakiegoś czasu jest na diecie. Osiągnęła już całkiem sporo, bo schudła aż 16 kilogramów. Mimo wszystko nie brak jej pewności siebie.
Schudłam już 16 kg, ale robię to dla siebie i swojego zdrowia, nie dla panów. Jestem puszysta, wiem o tym, ale i tak się panom podobam, wiem to - wyznała "Faktowi".
Przekazała też, że po zakończeniu zdjęć do "Sanatorium Miłości" dostała kolejną propozycję i ją przyjęła. Chodzi o niebagatelną rzecz, a dokładnie o prowadzenie własnego programu w Telewizji Polskiej.
Będę miała program, w którym m.in. będę mówiła m.in. o keto diecie - powiedziała.
Czekamy na kolejne szczegóły tej współpracy.