Olek Sikora publicznie ocenił nowe gwiazdy "PnŚ". Był zaskakująco szczery

Z pracą w formacie "Pytanie na Śniadanie" Telewizji Polskiej pożegnała się cała "stara" obsada, w tym Kasia Cichopek, Maciej Kurzajewski, Anna Popek, Małgorzata Tomaszewska, Małgorzata Opczowska i Robert Rozmus. W nowych wydaniach śniadaniówki na próżno też szukać Olka Sikory.

ZOBACZ TAKŻE: Olek Sikora skomentował doniesienia o romansie z Małgorzatą Tomaszewską. To jego dziecko?

Prezenter na razie nie komentuje tego, jaka przyszłość czeka w publicznej stacji. Często podkreśla jedynie to, że oficjalnie wciąż jest jej pracownikiem.

Władze TVP w miejsce wcześniejszych gwiazd wprowadziły już kilka nowych duetów prezenterów. Są to: Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz, Beata Tadla i Tomasz Tylicki, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Joanna Górska i Robert Stockinger. W niedzielę 4 lutego portal Wirtualne Media podał, że niebawem w studiu zobaczymy również piątą parę.

Wspomniani prezenterzy nie mają najłatwiejszego zadania. Muszą sprostać wysokim oczekiwaniom widzów, podczas gdy ci nie szczędzą im krytyki. Wielu z nich wprost pisze w socialach mediach, że tęskni za poprzednimi prowadzącymi.

Pod koniec weekendu Olek Sikora zorganizował sesję typu pytania i odpowiedzi. Jeden z użytkowników Instagrama napisał do niego:

Jak oceniasz nowe pary "Pytania na Śniadanie"?

Adresat pytania zdecydował się udzielić szczerej odpowiedzi.

Dobrze – zaczął. Wszystkim kibicuję, żeby spełniali się zawodowo. Mam nawet swoją ulubioną parę z nowego składu – uzupełnił.

Doceniamy taką zaskakującą szczerość. W końcu nie każdy potrafiłby tak pochwalić osoby, które poniekąd zastąpiły go w pracy.