Popek nie był trzeźwy nawet na planie "TzG". Janja Lesar "błagała go na kolanach"
Popek w 2018 roku wystąpił w "Tańcu z gwiazdami". W rozmowie z Wojewódzkim i Kędzierskim wyznał jednak, że nie zawsze na planie produkcji był trzeźwy. Janja Lesar błagała go, by wyszedł z toalety.
Popek, kontrowersyjny polski raper, swojego czasu zdecydował się na udział w programie "Taniec z gwiazdami". Jak ujawnił w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim, decyzja o wystąpieniu w show nie była przypadkowa. Mikołajuw przyznał, że mimo wcześniejszych odmów, to on sam zgłosił się do produkcji, chcąc wziąć udział w tej popularnej telewizyjnej rywalizacji.
ZOBACZ TEŻ: Popek zagości na kanapie u Wojewódzkiego. Potężna fala oburzenia w sieci: "Niżej upaść NIE MOŻNA"
Małgorzata Rozenek zachwyca się swoim nowym domem. Na co zwróciła szczególną uwagę?
Popek o swoim udziale w "Tańcu z gwiazdami"
Popek opowiedział o swoich odczuciach związanych z udziałem w programie. Ujawnił, że podczas nagrań na żywo nie zawsze występował trzeźwy. W rozmowie z Wojewódzkim i Kędzierskim przekazał, że brał udział w odcinkach i korzystał z używek także na planie. Janja Lesar była przerażona:
Tańczyłem tam ze strachu. Przerażające uczucie. Ja ani razu się nie uśmiechnąłem w tym programie, tańczyłem trzy i pół miesiąca, sześć godzin dzień w dzień. W tym finałowym... już tak się nachlałem w tym kiblu, nawąchałem tych substancji, że Janja już biedna na kolanach klęczała i błagała: "Paweł, wyłaź".
Popek miewał momenty załamania podczas "Tańca z gwiazdami"
Taniec miał Popkowi "złamać serce". Czasami zdarzało się, że raper eksplodował.
To była fajna zabawa, jeśli chodzi o PR. Tańczyć nie lubię, przeraża mnie taniec w parach. Raz był taki moment, gdzieś w połowie programu, oczywiście ja na ciężkim kacu i w butach do łaciny, mówię: "Janja, sekundkę, muszę iść do ubikacji". Poszedłem i siadłem po turecku na kiblu i płakałem jak jakaś blondynka, którą mąż zostawił. Tak mi dał taniec popalić. (...) Taniec złamał mi serce - wyznał.
Co ciekawe, Mikołajuw wspomniał też o znajomości, która zrodziła się z prowadzącym program, Krzysztofem Ibiszem. Obaj podobno doskonale się dogadywali.