"Przyjaciółki". Anita Sokołowska wspomina najsmutniejszy dzień na planie. Wszyscy tonęli we łzach
23.10.2023 | aktual.: 23.10.2023 12:08
"Przyjaciółki". Anita Sokołowska, odtwórczyni roli Zuzy, zdradziła jak wyglądał najsmutniejszy dzień na planie serialu. Wszystkie zgromadzone osoby miały wówczas płakać.
Spore zmiany na planie Przyjaciółek. Wcielająca się w rolę Zuzy Anita Sokołowska pożegnała się ze swoją rolą po tym, jak jest postać umarła ze względu na chorobę nowotworową w 256. odcinku. Opowiedziała o zakończeniu swojej długiej przygody z polsatowską produkcją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anita Sokołowska o najsmutniejszym dniu na planie
W rolę Zuzy Anita Sokołowska wcielała się przez 11 lat, zdecydowała się jednak wkroczyć na kolejny etap kariery i rozstać z serialem. Aby pozwolić jej godnie zakończyć udział w produkcji, scenarzyści napisali smutny wątek związany z jej postacią. Zuza zachorowała na chorobę nowotworową i zmarła w otoczeniu swoich ukochanych przyjaciółek.
Atmosfera na planie w trakcie nagrywania sceny śmierci była niezwykle podniosła. Zarówno koleżanki i koledzy z planu, jak i ekipa odpowiedzialna za produkcję Przyjaciółek czuła się niezwykle poruszona odejściem Sokołowskiej.
Był to wzruszający moment ze względu na to, że cała ekipa tego dnia, kiedy kręciłam sceny śmierci, ubrana na czarno, była w tym pokoju, w którym kręciłam. Wszyscy płakali. Mężczyźni też uronili łzę - przyznała Sokołowska w rozmowie z Plotkiem.
Po wszystkim aktorka otrzymała gratulacje od całego zespołu, a sam Edward Miszczak ofiarował jej bukiet kwiatów.
Był to dla mnie bardzo wzruszający moment i nie ukrywam, że czułam się szczęśliwa. Było to potwierdzenie, że moja praca i osoba, na tym planie i dla tych ludzi, dużo znaczyła - dodała.
Ostatnie chwile Zuzy wzruszyły widzów
Scenarzyści Przyjaciółek doskonale wiedzieli, jak zagrać na emocjach widzów. W swoich ostatnich chwilach leżąca na szpitalnym łóżku Zuza powiedziała:
Macie być szczęśliwe. Macie tańczyć. Bawić się, podróżować, kochać za mnie. Obiecujecie? Wiecie, nie boję się. I nie żałuję niczego. Fajnie było, nie? Kurde, tylu rzeczy wam nie powiedziałam. (...) Kocham was laski.
Na chwilę przed ostatnim oddechem w jej pamięci zamajaczyła scena z pierwszego odcinka serialu, co dla oddanych fanów z pewnością było pięknym hołdem dla roli Sokołowskiej.
Lubicie oglądać Przyjaciółki?