"Sanatorium miłości" na zawsze odmieniło ich życie. Te PARY nadal są razem
14.05.2024 15:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Za nami kolejna edycja "Sanatorium miłości". Dzięki udziałowi w programie niejedna para seniorów odnalazła miłość na lata. Które duety znane z ekranu nadal są ze sobą razem?
Widzowie TVP właśnie pożegnali się z kolejną edycją "Sanatorium miłości". Losy uczestników programu nierzadko wzbudzają żywe zainteresowanie - które pary zostały ze sobą, a które postanowiły się rozejść? Życie pisze różne scenariusze, nie każde uczucie okazuje się trwałe. Sprawdźcie, którzy kuracjusze kontynuują wspólną przygodę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sanatorium miłości". Które pary są ze sobą razem?
Kto wie, jak wyglądałoby życie uczuciowe niejednego uczestnika i uczestniczki "Sanatorium miłości", gdyby nie udział w programie. W końcu zdarza się, że zakochani decydują się pójść o krok dalej i stanąć na ślubnym kobiercu. Tak było w przypadku Iwony Mazurkiewicz i Gerarda Makosza, którzy postanowili powiedzieć sobie sakramentalne "tak".
Na drodze ku małżeństwu są Anna Król i Zbigniew Zamróz, a także Natalia Jankowska i Marek Szir. Te pary pozostają w narzeczeństwie i czekają na odpowiedni moment, aby ślubować sobie wierność.
Niektórzy uczestnicy wolą, aby ich uczucie swobodnie rozwijało się wolniejszym tempem, tak jak Urszula Flisek i Andrzej Sikorski. Co ciekawe jednak, brali oni udział w dwóch zupełnie różnych edycjach programu.
Nie każdy związek z "Sanatorium miłości" przetrwa
Losy nie wszystkich kuracjuszy toczą się jednak tak dobrymi torami, czego przykładem są Tadeusz i Janina z ostatniej edycji "Sanatorium miłości". Po finale programu okazało się, że dobrze zapowiadająca się para dość szybko zakończyła związek. Powód? Różnice i podejrzenia o fałszywość uczucia.
Nabrałem wątpliwości, gdy zaczęła pytać o wysokość mojej emerytury, mój dom i jego wartość. Podczas krótkich wywiadów powiedziałem wprost, że mam wahania względem niej, bo nie wiem, czy jest zainteresowana moją osobą, czy może moją emeryturą - wyznał Tadeusz w rozmowie z Plejadą.