"Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie rugają Macieja na potęgę. Przekreślają związek: "WSPÓŁCZUJĘ dziewczynie"
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podczas pierwszego wspólnego śniadania z żoną zaczął wyjawiać swoje tajemnice. Wyznał, że jada jeden posiłek dziennie, na co Karolina zareagowała dość żywiołowo. Widzowie mają już swoje zdanie na jego temat.
Obecna edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" wzbudza wiele emocji wśród widzów. W 11. sezonie, który rozpoczął się we wrześniu 2025 roku, uczestnicy z całej Polski próbują odnaleźć miłość, poznając się dopiero przed ołtarzem. Program przyciąga setki tysięcy widzów, którzy z zapartym tchem śledzą losy par. Maciej, jeden z uczestników, podkreśla, że udział w programie to wyzwanie dla odważnych, ponieważ tylko 13,5 proc. par z poprzednich edycji przetrwało próbę czasu.
Kaczorowska i Rogacewicz o wywiadzie u Wojewódzkiego. Byli zaskoczeni? "Mamy pewną granicę swojej prywatności"
Maciej wyznał żonie swoje sekrety. "Jeden dziennie"
Maciej postanowił podczas pierwszego wspólnego śniadania z żoną podzielić się z nią wyznaniem, które ją zadziwiło. Okazuje się, że Maciej żywi się w dość szczególny sposób. Maciej w ciągu doby ma jedynie dwie godziny na jeden posiłek.
O nie, wyjdę przy tobie na jakąś słonicę! - zawołała Karolina, która zasiadła właśnie do śniadania.
Mężczyzna stwierdził żartobliwie, że zamierza zdradzać Karolinie jeden swój sekret dziennie, aby nie doznała szoku.
Widzowie ocenili Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Pod ostatnimi postami na profilach w mediach społecznościowych programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", które dotyczyły Macieja i Karoliny, znalazły się już komentarze, które są reakcją na zachowanie mężczyzny. Widzowie wyrazili swoją opinię na temat Maćka.
"Ale nadęty buc... współczuję tej fajnej i naturalnej dziewczynie", "Strasznie męczący człowiek", "Jego odżywianie się nie jest zdrowe! Rozreguluje sobie metabolizm! 8 godzin ok, ale 2-3 to przegięcie! Jak wróci do normalnych posiłków, to jojo będzie ekspresowe", "Tani w utrzymaniu", "Fajnie, teraz weź i wykombinuj, żeby dało się zjeść choć jeden posiłek w tygodniu razem, jak masz na popołudniu do pracy, a tu pyk! Dwugodzinne okienko i nie zdążysz", "Pan ma swój świat, nie wróżę długich wspólnych lat".