Stało się! TVP przeprosi społeczność LGBT+. "Nowa jakość w mediach"
Telewizja Polska wyemitowała przed wyborami w 2019 roku film "Inwazja", który szkalował środowisko LGBT+. Właśnie uprawomocnił się wyrok sądu z 2022 roku i to nie TVP wygrała proces. W głównym wydaniu programu informacyjnego muszą pojawić się przeprosiny, stacja będzie też musiała wpłacić pieniądze na rzecz organizacji społecznej, która wspiera społeczność LGBT+.
23.02.2024 07:40
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Telewizja Polska przegrała proces z aktywistami środowiska LGBT+. Teraz musi nie tylko przeprosić w głównym wydaniu programu informacyjnego, ale i słono zapłacić za emitowanie niewłaściwych materiałów.
TVP wyemitowała homofobiczny materiał
Chodzi o materiał, który został wyemitowany zaraz po głównym wydaniu "Wiadomości", a który dyskredytował osoby ze środowiska LGBT+.
Autorzy stawiali znak równości między LGBT a pedofilią, niezgodnie z prawdą wywodzili, że nasze aktywistki i aktywiści płacą poszczególnym osobom za udział w marszach równości - powiedziała w rozmowie z "Presserwisem" Anna Maria Linczowska z Kampanii Przeciw Homofobii.
Materiał Marcina Tulickiego (reżyseria) i Przemysława Wenerskiego (scenariusz) wpisywał się w narrację, jaką PiS stosowało przed wyborami. W niektórych miejscach w Polsce zaczęto tworzyć "strefy wolne od LGBT+", mówiono, że LGBT+ to ideologia, a nie ludzie. To dlatego Magdalena Świder, Monika Tichy, Elżbieta Podleśna, Karol Opic, Krzysztof Listowski, Paweł Szamburski i Paweł Ziemba złożyli pozew do sądu, dowodząc, że materiał naruszył ich dobro osobiste.
TVP przegrała proces z aktywistami
Już w 2022 roku sąd uznał, że myśl, jaka przyświecała twórcom tego materiału, była niewłaściwa. Odbiorca miał poczuć odrazę do środowiska LGBT+, a sama telewizja wykorzystała społeczność, o której stworzyła materiał, do celów propagandowych przed wyborami. Dlatego nakazano TVP wyemitować przeprosiny oraz zapłacić 35 tysięcy złotych na rzecz organizacji, działających na rzecz społeczności LGBT+. TVP złożyła apelację od tego wyroku, ale nowe władze właśnie ją wycofały, co oznacza, że wyrok z 2022 się uprawomocnił.
Wycofanie apelacji przez TVP jest zapowiedzią nowej jakości w mediach publicznych i potwierdza, że nie ma w nich miejsca na homofobię - wyznała Anna Maria Linczowska.
Co Wy na to?