Syn Krzysztofa Ibisza zagrał w popularnym serialu TVP. Widzowie śmieszkują: "Wygląda STARZEJ od ojca"
Syn Krzysztofa Ibisza coraz śmielej wchodzi do świata show-biznesu. Maksymilian Zejdler wystąpił w "Komisarzu Aleksie", a jego występ w serialu TVP wzbudził gorącą dyskusję w sieci. Nie był to jednak jego debiut na ekranie, bo ma na koncie rolę w popularnym filmie.
TVP w tym tygodniu wyemitowała kolejny odcinek serialu "Komisarz Alex", w którym po raz pierwszy pojawił się Maksymilian Zejdler. Syn Krzysztofa Ibisza i Anny Zejdler wcielił się w rolę Janka Wolskiego, mężczyzny uwikłanego w dramatyczne wydarzenia będącego osią kryminalnej intrygi w piątym odcinku 24. sezonu hitu TVP.
TYLKO U NAS: Krzysztof Ibisz o dojrzałym ojcostwie. "Bóg sprzyja przygotowanym"
Burza po występie syna Krzysztofa Ibisza w serialu TVP. Widzowie nie mają litości
Obserwatorzy oficjalnego fanpage’a "Komisarza Aleksa" na Facebooku ochoczo rzucili się do komentowania udziału syna Krzysztofa Ibisza w serialu TVP. Wielu podkreślało, że młody aktor przypomina swoją mamę, ale też dziadka, Wojciecha Zeidlera, który również był aktorem i reżyserem teatralnym. Wśród komentarzy czytamy:
Podobny do swojej mamy.
W ogóle nie jest podobny do ojca.
Ależ podobny do swojego dziadka!
Niektórzy żartobliwie stwierdzili za to, że Maksymilian Zejdler wygląda "starzej od ojca", co jest nawiązaniem do śmieszków z wyglądu Krzysztofa Ibisza. Sam prezenter często dowcipkuje o tym, że z roku na rok jest coraz młodszy. Niektórzy widzowie TVP docenili występ jego syna w "Komisarzu Aleksie":
Moim zdaniem ma wygląd człowieka ekranu i uważam, że ma szansę na zrobienie kariery w świecie filmu.
Fajny chłopak, twarz filmowa.
Powodzenia! Brawo, młode pokolenie!
Niektórzy widzowie "Komisarza Aleksa" mieli wątpliwości co do sposobu, w jaki trafił do telewizji, zarzucając nepotyzm. Stwierdzili:
Układy, układziki, znajomości...
Wypchnie się dzieciaka na ściankę i już celebryta.
Geny, talent? Czy po prostu dobre znajomości?
Niektórzy widzowie zauważyli, że syn Krzysztofa Ibisza nie posługuje się nazwiskiem ojca, tylko matki, Anny Zejdler. Być może uczynił to, by nie był kojarzonym z tatą i nie był posądzanym o nepotyzm.
CZYTAJ TAKŻE: Krzysztof Ibisz zaskoczył fotką z dzieciństwa. Lawina komentarzy: "To zdjęcie po 70-tce"
Maksymilian Zejdler robi karierę w świecie filmu i teatru
Maksymilian Zejdler swego czasu postanowił pójść w ślady ojca, wybierając aktorstwo – studiuje w Akademii Sztuk Teatralnych i jest związany z Teatrem Układ Formalny we Wrocławiu. Na kilka lat przed debiutem w "Komisarzu Aleksie" pojawił się już na ekranie – zagrał w filmie Janusza Majewskiego "Czarny Mercedes" z 2019 roku. Choć zagrał tam epizodyczną rolę kelnera, to praca na planie pozwoliła mu obcować z największymi gwiazdami polskiego kina, takimi jak Artur Żmijewski, Andrzej Seweryn i Bogusław Linda.