TYLKO U NAS! Wiktoria Gorodecka o przegranej w "Tańcu z Gwiazdami". Zdradziła, co czuła w finale
Nasza reporterka, Karolina Motylewska, porozmawiała z Wiktorią Gorodecką i Kamilem Kuroczko tuż po wielkim finale "Tańca z Gwiazdami". Para, która była faworytem wśród jurorów, opowiedziała o emocjach towarzyszących udziałowi w programie, swojej wspólnej przygodzie oraz o tym, jak przyjęła fakt, że Kryształowa Kula powędrowała do innych zawodników.
Wielki finał "Tańca z Gwiazdami" dostarczył widzom ogromnych emocji – jurorzy zasypali Wiktorię Gorodecką i Kamila Kuroczko najwyższymi notami, a ich występy oceniono jako mistrzowskie. Mimo perfekcyjnych "40-stek" para zakończyła rywalizację na trzecim miejscu. Kryształowa Kula powędrowała do Mikołaja "Bagiego" Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej, których popularność w sieci przełożyła się na ogromne wsparcie widzów. Wynik wywołał dyskusję o tym, czy w programie wygrywa jeszcze taniec, czy przede wszystkim popularność. A jednak dla Wiktorii i Kamila finał miał zupełnie inny wymiar.
CZYTAJ TAKŻE: "Taniec z gwiazdami". Widzowie mają DOŚĆ słów jurorów
Odczucia Wiktorii Gorodeckiej po finale "TzG"
Co para czuła w finale show? Wiktoria nie ukrywa, że odcinek — pomimo zajęcia 3. miejsca — przyniósł jej wewnętrzną harmonię:
Całkowity spokój. Takie szczęście.
Kamil Kuroczko podsumował natomiast wspólną przygodę w bardzo emocjonalnych słowach:
Spełnienie marzeń. Od początku dzisiaj – od wejścia do studia, rozgrzewek, pierwszego roztańczenia czy próby generalnej – jestem po prostu mega wdzięczny, że możemy tutaj być, za to, że mogę z tobą tańczyć, że stworzyliśmy takie piękne choreografie, że spełniłaś moje marzenie. (...) Coś pięknego.
Nadzieja umiera ostatnia. Wiktoria Gorodecka o przegranej w "TzG"
Czy uczestnicy programu do końca mieli nadzieję na wygranie Kryształowej Kuli? Wiktoria przyznała szczerze, że tak:
Każdy ma. Bo nigdy nie wiadomo.
Kamil dodał z uśmiechem:
Punkty pokazują coś. Nie pamiętam dokładnie, jak wygląda regulamin, ale jeżeli dostaliśmy znowu te 40-stki, no to… to cieszyło.
Gorodecka podkreśliła też, że "TzG" to program rozrywkowy, w którym bywa tak, że zarówno taniec, jak i technika, schodzą na dalszy plan.
To nie zawsze taniec jest najważniejszy. A po drugie, każdy ma swój gust, więc to jest całkowicie zrozumiałe. Nigdy nie ma tak, że ludzie idą za jedną osobą. Wydaje mi się też, że Bagi z Magdą przeszli taką samą drogę jak my, więc nie porównywałabym - opisywała.
Nagrodą było coś innego. Wiktoria Gorodecka o plusach udziału w "TzG"
Choć Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko zakończyli finał "Tańca z Gwiazdami" bez nagrody głównej, nie kryją, że dla nich to doświadczenie było czymś znacznie więcej niż rywalizacją o Kryształową Kulę.
Siebie nawzajem. To, że mogliśmy pożyć razem trzy miesiące - podsumowała.
Kamil podkreślił, że nie ma w nim żalu:
To jest taka przygoda, tego się nie powtórzy. Nigdy nie zamieniłbym żadnej ilości Kryształowych Kul za doświadczenie, które teraz miałem z Wiktorią.
Popularność kontra talent. Wiktoria Gorodecka o wygranej influencera i swoich planach
Co gwiazda "Skazanej" sądzi o tym, że wygrała osoba popularna? Jak sama przyznała - "nie wie, gdyż nie zna się na tym". Wie za to doskonale, co zrobi z czekiem, który dostała za udział w show Polsatu.
Zabiorę Kamila na lody!