Andrzej z "Sanatorium Miłości" nie ma kontaktu z synem. Słowa uczestnika oburzyły widzów
Andrzej z "Sanatorium miłości" w rozmowie z Martą Manowską opowiedział o relacjach z jedynym synem. Okazało się, że mężczyzna nie ma kontaktu z potomkiem, który ma już 27 lat. Uczestnik show kolejny raz oburzył widzów.
04.04.2024 20:38
Andrzej z "Sanatorium Miłości" jest dość kontrowersyjnym uczestnikiem show. To, co czasami widzowie słyszą z jego ust, wzbudza negatywne uczucia. Tym razem rozmawiał z prowadzącą program, Martą Manowską, na temat swojej rodziny. Przyznał, że nie jest mu łatwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej z "Sanatorium Miłości" nie ma kontaktu z synem
To kolejna drama z Andrzejem w roli głównej. W szczerej rozmowie z Martą Manowską kuracjusz wyznał co nieco o swojej trudnej przeszłości. Życie nie ułożyło mu się tak, jakby sobie wymarzył. W tej chwili nie ma nawet kontaktu ze swoim jedynym synem.
Sądzę, że przez jego mamę jest kontakt utrudniony. On teraz ma 27 lat. Wcześniej zajmował się fachem, który się nazywa hydraulik, który jest popularny w Australii. Nawet mu tam podobno dobrze idzie. Związki z dziewczynami… Trudno powiedzieć – mówił Andrzej, a na jego twarzy malował się smutek.
Internauci o zachowaniu Andrzeja z "Sanatorium Miłości"
Andrzej wyznał, że najczęściej listy, które pisze do syna, pozostają bez odpowiedzi. Pytał też retorycznie, czemu druga strona nie może zrozumieć jego, skoro on stara się zrozumieć syna.
Internauci dość surowo oceniają jego wynurzenia.
- To jest typowy narcyzek i kocha on niestety sam siebie. To on jest ważny i najważniejszy i zachowuje się jak mebel na wysoki połysk. Trzeba go podziwiać i zachwycać się nim. On już sobie nie radzi, bo jak można go nie zauważać i nie cenić a grupa już niestety ma go dosyć.
- Oj,oj. Na pewno syn ma powód, żeby tak się zachowywać. Jest dorosły i wie jak i co, to nie dzieje się bez przyczyny. Wiem coś na ten temat...
- W dzisiejszych czasach internet jest i z każdym można się porozumieć. Taki był dobry, że nie chcą z nim mieć kontaktu.
- Ma dorosłego syna, relacje były nijakie, wiec teraz jest zero — piszą fani programu.
Być może nigdy nie dowiemy się, czy widzowie "Sanatorium miłości" mają rację co do Andrzeja.