Anna Korcz o swoich poglądach politycznych. Powróci do TVP?
Anna Korcz w rozmowie z reporterką Jastrząb Post otwarcie opowiedziała o swoich poglądach politycznych i tym, jak ocenia zmiany w TVP. Czy chciałaby ponownie występować na antenie publicznej stacji?
11.01.2024 | aktual.: 15.01.2024 13:32
Anna Korcz to popularna polska aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. Doskonale znają ją widzowie "Na Wspólnej", w serialu od ponad dwóch dekad wciela się w postać Izabeli. W przeszłości współpracowała także z Telewizją Polską, ale za rządów PiS nie mogła liczyć na propozycje ze względu na poglądy polityczne. Czy po zmianie władzy chciałaby wrócić do TVP?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Korcz o zmianie władzy w Polsce. Cieszy się z porażki PiS?
Anna Korcz w rozmowie z reporterką Jastrząb Post otwarcie opowiedziała o swoich poglądach politycznych. Aktorka cieszy się z wygranej koalicji w wyborach.
Są takie żelazne zasady, które mówią, że artyści nie powinni włączać się w politykę. Ale moje poglądy są znane od lat i pytana o nie, ja oczywiście od nich nie uciekam (...) bardzo się cieszę, że wreszcie w moim kraju wszyscy będą równi wobec prawa i wobec wszystkich będą wyciągane podobne konsekwencje. Kilka razy wylał się na mnie hejt, ponieważ moje poglądy są bardzo radykalne. Zdarzyło się, że zapytana o pewne sugestie, pewne propozycje odpowiedziałam wprost, co uważam i nie spotkało się to z dobrym przyjęciem — opowiadała.
Czy w takim razie gwiazda rozważa ponowne nawiązanie współpracy z Telewizją Polską?
Anna Korcz wróci do TVP po zmianie władzy? Zdradziła, czy chciałaby pracować w publicznej telewizji
Anna Korcz otwarcie przyznała, że unikała współpracy z Telewizją Polską, kiedy uważała stację za "reżimową". Teraz jednak chętnie wróciłaby do TVP i jest otwarta na propozycje.
Nie miałam takiej okazji, żeby tak ostro wyrazić swoje poglądy i może dlatego nigdy nie zostałam w związku z tymi poglądami odsunięta od pracy, aczkolwiek przez ostatnie lata i to również nie jest tajemnicą, ja unikałam naszej reżimowej telewizji. Mam nadzieję, że do niej z wielkim przytupem wrócę, bo kiedyś pracowałam bardzo dużo w TVP i kochałam pracować w TVP, więc mam nadzieję, że zostanę tam z powrotem przyjęta w łaski. Już nawet były propozycje, ale na razie nie chcę zapeszać. Rzeczywiście, jakiś serial czeka na emisję, ale dam państwu szansę — poinformowała.
Myślicie, że zobaczymy Annę w "M jak Miłość"?