Kinowy HIT z 2024 roku już dziś w Polsacie. W trakcie zdjęć wybuchła AFERA
"Bad Boys: Ride or Die" to czwarta część kultowej komedii sensacyjnej, w której główne role zagrali Will Smith i Martin Lawrence. Rok po głośnej premierze "czwórki" będzie można obejrzeć ją za darmo w Polsacie. Kręcenie filmu przerwał głośny incydent z udziałem Smitha.
Film "Bad Boys" z 1995 roku szybko stał się kinowym przebojem, umacniając pozycję Martina Lawrence'a i Willa Smitha w Hollywood. Twórcy osiem lat później wypuścili do kin drugą część przygód oficerów policji z Miami, a w styczniu 2020 roku ukazała się "trójka". Kasowy sukces produkcji zachęcił producentów do nakręcenia dalszych perypetii głównych bohaterów, czyli filmu "Bad Boys: Ride or Die". I to właśnie ten film będzie można obejrzeć w poniedziałek 10 listopada o godz. 20:40 w Polsacie.
TYLKO U NAS: Cezary Pazura opowiedział o swoje SZOKUJĄCEJ metamorfozie. W tych wąsach ledwo go poznaliśmy!
O czym opowiada film "Bad Boys: Ride or Die"?
"Kiedy kapitan Howard (Joe Pantoliano) zostaje niesłusznie oskarżony, Bad Boys przysięgają oczyścić jego imię. Gdy zbliżają się do odkrycia prawdy, sami zostają wrobieni" – czytamy w opisie dystrybutora filmu "Bad Boys: Ride or Die". Oprócz Willa Smitha i Martina Lawrence'a w komedii zagrali m.in. Vanessa Hudgens, Alexander Ludwig, Rhea Seehorn, Eric Dane i Ioan Gruffudd.
Twórcy "Bad Boys: Ride or Die" nie mieli łatwo. Ale się opłaciło!
Prace nad czwartą częścią "Bad Boysów" trwały od 2020 roku, za jej reżyserię odpowiadali Adil El Arbi i Bilall Fallah. Ekipa wstrzymała realizację komedii niedługo po incydencie z gali rozdania Oscarów w 2022 roku, podczas której Will Smith uderzył Chrisa Rocka za niewybredny żart o jego żonie. Twórcy "Bad Boysów" szybko wrócili do pracy nad komedią, ale nie obyło się bez kolejnych kłopotów. Główne zdjęcia rozpoczęły się na początku kwietnia 2023 roku, ale zostały przerwane trzy miesiące później z powodu strajku scenarzystów w Hollywood. Zdjęcia zakończono w marcu 2024 roku.
Czwarta część "Bad Boysów" w pierwszych tygodniach po premierze zarobiła nieco ponad 400 mln dol., w tylko prawie 200 mln dol. tylko w USA i Kanadzie. Okazała się jednym z największych hitów 2024 roku i zebrała głównie przychylne recenzje, choć niektórzy zarzucali twórcom pewne absurdy fabularne, przewidywalność scenariusza i brak innowacyjności. Komedia dość szybko trafiła na platformy streamingowe.