Barbara Bursztynowicz i jej mąż poruszyli widzów "TzG". "Łzy kapały mi jak grochy"
Rodzinny odcinek jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami" był prawdziwym wyciskaczem łez. Wzruszający występ Barbary Bursztynowicz, znanej widzom jako Elżbieta Chojnicka z "Klanu", i jej męża, Jacka Bursztynowicza, poruszył jurorów oraz internautów. Gdy para zakończyła taniec, widownia spontanicznie wstała z miejsc i zaśpiewała im… "Sto lat!".
Barbara Bursztynowicz z mężem zatańczyli w "TzG" walca
Duet pojawił się na parkiecie w wyjątkowych stylizacjach – Barbara w żółtej, efektownej sukni, a Jacek w klasycznym garniturze. Ich obecność od razu przyciągnęła uwagę publiczności i jurorów. Choć Jacek Bursztynowicz na co dzień unika nadmiernego medialnego blasku, dla żony zrobił wyjątek i zadebiutował jako tancerz.
Rogacewicz i Kaczorowska o namiętności w tańcu, gorących układach i pierwszym spotkaniu Agnieszki z mamą Marcina.
Długie brawa po występie Barbary Bursztynowicz w "TzG"
Wspólny występ Bursztynowiczów – przygotowany razem z profesjonalnym tancerzem Michałem Kassinem – był nie tylko pokazem kroków, ale przede wszystkim opowieścią o wieloletniej miłości i partnerstwie. Jurorzy podkreślali, że podczas walca wiedeńskiego widać było między nimi ogromną więź i naturalną radość ze wspólnego tańca, choć oboje są amatorami.
Łączy was coś tak wyjątkowego, że nie trzeba omawiać waszego tańca – mówiła Iwona Pavlović.
Po ich występie publika nie tylko nagrodziła małżeństwo owacjami na stojąco, ale też zaczęła śpiewać "Sto lat". Bursztynowicze będą bowiem niebawem świętować… 50. rocznicę ślubu!
Internauci wzruszeni tańcem Bursztynowiczów w "TzG"
Internauci byli występem Barbary Bursztynowicz i jej męża zachwyceni. Wielu podkreślało, że taniec pary ich wzruszył.
"Dziś to był jej najlepszy taniec — pięknie to wyszło", "Piękny taniec, a w tej sukience ślicznie Pani wyglądała", "Czyli nie byłam jedyną, która wzruszyła się do łez", "Rozczulają", "Cudowna para — na parkiecie i w życiu", "Walc to jest to, co pani Barbarze wyszło znakomicie, a wyglądała zjawiskowo", "To było przepiękne! Prawdziwa miłość, którą widać i czuć", "Łzy kapały mi jak grochy. Wzruszyłam się bardzo. Technika techniką, ale emocje i ta prawda bijąca od państwa Bursztynowiczów była po prostu ponad wszystko", "Powinni dostać czterdziestkę!" – czytamy.
Choć widzowie jednogłośnie stwierdzili, że Bursztynowicze zasłużyli na 40 punktów, to od jurorów dostali ich zaledwie 30. To mniej niż Tomasz Karolak przebrany za żabę.
