Dlaczego Dagmara Kaźmierska pozostała w "TzG"? Pavlović wskazuje powód: "Niestety ma prawo się cieszyć"

08.04.2024 10:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wyniki ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami" zaskoczyły wszystkich. W programie dalej pozostała najsłabsza w stawce Dagmara Kaźmierska. Widzowie, jurorzy i sama celebrytka byli mocno zdziwieni. - Tu tylko i wyłącznie publiczność, która ogląda nas przed telewizorami była albo winna, albo niewinna - szczerze wyznaje Iwona Pavlović.

Grono uczestników "Tańca z gwiazdami" staje się coraz węższe. Poziom tej edycji jest niezwykle wysoki, o czym świadczą chociażby rezultaty z ostatniego odcinka. Mocno od reszty odstaje jednak Dagmara Kaźmierska, która za niedzielne paso doble otrzymała jedynie 19 punktów. Mimo to z programem pożegnał się Aleks Mackiewicz, który przez wielu uznawany był za faworyta do zdobycia Kryształowej Kuli.

Iwona Pavlović o awansie Kaźmierskiej do kolejnego odcinka. "Zostawiły ją SMS-y"

Pavlović nie ukrywa, że występy Dagmary Kaźmierskiej nie są dla niej łatwe do oglądania. Po każdym występie "królowej życia" można usłyszeć wiele nieprzychylnych słów, które potem przekładają się na bardzo niskie noty. To jednak nie przeszkadza celebrytce w dalszej walce o zwycięstwo w "Tańcu z gwiazdami". Swoje spostrzeżenia na temat awansu Kaźmierskiej do następnego odcinka ma Iwona Pavlović. I choć nie jest to po jej myśli, to zaznacza, że musi respektować werdykt publiczności.

To nie sędziowie zostawili Dagmarę w tym programie, tylko zostawiły ją SMS-y. Tu tylko i wyłącznie publiczność, która ogląda nas przed telewizorami była albo winna, albo niewinna. Staram się podchodzić do wyników z naprawdę dużym oddechem. Jeżeli osoby, które oglądają ten program uznały, że Dagmara powinna zostać, to zostaje. Oczywiście mam swój werdykt i też bym chciała, żeby go szanowano, ale szanuję ocenę publiczności. Aleks bezapelacyjnie był dużo lepszy i straszny żal, że odpadł, ale nic nie możemy na to poradzić - zaznacza Iwona Pavlović.

Pavlović komentuje pozostanie Dagmary w "Tańcu z gwiazdami". "Może się cieszyć"

Pozostanie Dagmary Kaźmierskiej w programie budzi ogromne emocje. Należy jednak pamiętać, że nie jest to profesjonalny turniej tańca, a telewizyjne show, w którym zdarzyć może się niemalże wszystko. Tym samym "królowa życia" pewnie kroczy z odcinka na odcinek, eliminując przy tym dużo lepszych uczestników. Podobnie podchodzi do całego zamieszania Iwona Pavlović. Według niej Dagmara powinna się cieszyć, bowiem zmierza do upragnionego celu.

Uważam, że Dagmara może się cieszyć. Ja jestem z turniejowego tańca towarzyskiego i czasami zdarza się, że na turniej nie przyjedzie mistrz i vice mistrz zostaje mistrzem. I co ma płakać z tego powodu? Jest turniej, wygrał i koniec kropka. Tak samo w tym przypadku. Pomimo, że my sędziowie wyraziliśmy swoją opinię, to uważam, że Dagmara niestety ma prawo się cieszyć. Przeszła dalej - dodaje jurorka.

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!

Grupa dla fanów seriali i programów TV
Grupa dla fanów seriali i programów TV© AKPA
Źródło artykułu:Telewizja JastrząbPost