Iwona Pavlović odcięła się od Ewy Minge. "Odchodzę od nerwów, od złości, od żali"
Ewa Minge i Iwona Pavlović przestały obserwować się po ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami". Teraz jurorka wyznała, dlaczego postanowiła wykonać taki krok. - Chcę być jak tarcza, która odbija złą energię - wyznała.
Ewa Minge odpadła w poprzednim odcinku "Tańca z gwiazdami". Żegnając się z programem projektantka naskoczyła na Rafała Maseraka, który miał parodiować jej taniec. Chwilę później, w rozmowie z naszym portalem, przyznała, że czuje się niesprawiedliwie potraktowana przez Iwonę Pavlović. Obie panie przestały obserwować się na Instagramie. Teraz jurorka tanecznego show mówi, co za tym stało.
Iwona Pavlović o reakcji Ewy Minge na odpadnięcie z "Tańca z gwiazdami"
Iwona Pavlović w rozmowie z naszą reporterką, Karoliną Motylewską, wyznała, że nie śledzi dramy, jaka rozgrywa się za kulisami "Tańca z gwiazdami". Informacje o słowach Ewy Minge na jej temat, podsyłali jurorce znajomi. Co ona na to?
Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Dlatego, że gdy Ewa tańczyła, to ja się wypowiadałam o niej z wielką przyjemnością. A to, co się działo poza... Do mnie bardzo wiele rzeczy nie dociera, bo ja jestem nieinternetowa i nie wchodzę [do sieci - przyp. red.], ale oczywiście znajomi mi wysyłali, co się dzieje na zapleczu. Trochę mnie to przeraziło, trochę zadziwiło, ale ja to zostawiam. Uważam, że każdy ma prawo do swoich emocji, do tego, żeby mówić, co chce. No i Ewa mówi, co chce. Jej prawo. Ona już w tej chwili nie tańczy, więc wolę wypowiadać się na temat par i gwiazd, które są w programie - powiedziała nam Pavlović.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Rafał Maserak reaguje na zarzuty Ewy Minge. "Problem jest z jej strony, nie z mojej"
To dlatego Iwona Pavlović nie obserwuje Ewy Minge na Instagramie
Po programie szybko okazało się, że obie panie przestały się obserwować na Instagramie. Iwona Pavlović przyznała, że wykonała ten ruch, stosując się do rady, usłyszanej kiedyś od Beaty Tyszkiewicz.
Ja obserwowałam Ewę, ja Ewę bardzo podziwiam i szanuję, ale rzeczywiście musiałam przestać ją obserwować. Jestem dość surową osobą, jeśli chodzi o moje zawodowstwo, ale prywatnie jestem bardzo spokojna. Mam piękne, cudowne, spokojne życie. Odchodzę od nerwów, od złości, od żali, od bólu, od wszystkiego. I na razie nie mogę jej obserwować. Kiedyś mi Beata [Tyszkiewicz - przyp. red.] powiedziała: "Nie otaczaj się ludźmi, którzy źle na ciebie działają". I chwilowo nie chciałam przyjmować agresji Ewy na swoje ciało i serce, więc postanowiłam jej nie obserwować - wyznała jurorka "Tańca z gwiazdami" naszemu portalowi.
Iwona Pavlović przyznała jednak, że z chęcią wróci do obserwowania projektantki, bo prywatnie od dawna podziwia jej talent w wielu dziedzinach.
Co nie znaczy, że jak wyczuję, że to minie, że już atmosfera się zmieni, to nie wrócę do jej obserwowania, zrobię to z przyjemnością, bo ja tę kobietę podziwiam cały czas. Ona ma tyle talentów (...). Ja ją obserwowałam z przyjemnością i z przyjemnością do tego wrócę, ale na dzień dzisiejszy chcę być jak tarcza, która odbija złą energię - zakończyła Pavlović.