Joanna Kurska bez litości uderzyła w Macieja Orłosia: "Nieświeży, z głupim uśmiechem". Poszło o pieniądze
Trzęsienie ziemi, jakie nastąpiło niedawno w Telewizji Polskiej, odbiło się szerokim echem. Głos w tej sprawie zabrała była dyrektor programowa stacji, a prywatnie żona byłego prezesa TVP, Joanna Kurska. W mocnych słowach wypowiedziała się o Macieju Orłosiu!
09.02.2024 12:09
Joanna Kurska przez lata pracowała w telewizji i radiu. Po raz pierwszy współpracę z TVP rozpoczęła w 2007 roku. Następnie otrzymała angaż w Super FM czy Radiu Eska. Kiedy do władzy doszedł PiS i rozpoczął zmiany w TVP, a jej mąż został prezesem telewizji, objęła stanowisko dyrektor programowej oraz zarządzającej marketingiem w Telewizji Polskiej. Pracę straciła jednak po kilku miesiącach. Następnie, w 2022 roku została szefową "Pytania na Śniadanie", gdzie również pracowała dość krótko, bo jedynie przez cztery miesiące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Kurska krytykuje i pozywa TVP. Zaczęło się od materiału "19:30"
Gdyby nie wzmianka o zarobkach Joanny Kurskiej w Telewizji Polskiej, to najpewniej nie doczekalibyśmy się jej komentarza w sprawie zmian, jakie nastąpiły w TVP. W materiale podano, że podczas swojej pracy zarabiała ona blisko 120 tysięcy złotych miesięcznie, a łącznie przez około 1,5 roku pracy w 2016 raz 2022 roku zarobiła aż 1,5 mln złotych. Kurska zareagowała bardzo szybko, kierując sprawę do sądu.
Ostre słowa Joanny Kurskiej o Orłosiu. "Smutny i nieświeży"
Po tym, jak Kurska poczuła się urażona materiałem na temat jej zarobków w TVP, postanowiła mocniej skomentować to, co zaszło w stacji na przestrzeni ostatnich miesięcy. W rozmowie ze "Światem Gwiazd" zaznacza, że sama chciałaby poznać zarobki Sławomira Zielińskiego, teraz dyrektora programowego, tak aby ludzie mieli porównanie, o ile więcej oni zarabiają. Najmocniej oberwało się Orłosiowi.
- O swoich zarobkach milczy też ten smutny, nieświeży Orłoś, z głupim uśmiechem szkalujący innych - dodała Kurska.