Już dziś w telewizji KULTOWA produkcja z lat 70. Fani kina akcji szybko nie pójdą spać
W piątkowy wieczór na fanów filmów sensacyjnych czeka nie lada gratka. Telewizja Polska pokaże "Szpiega, który mnie kochał", czyli jedną z części o agencie 007. W niej w Jamesa Bonda wcielił się legendarny Roger Moore. Tego seansu nie można przegapić!
"Szpieg, który mnie kochał" to dziesiąta odsłona przygód Jamesa Bonda i jednocześnie jeden z najbardziej przełomowych rozdziałów w całej serii, który na nowo zdefiniował pojęcie filmowego spektaklu. Produkcja ta otrzymała trzy nominacje do Oscara, ale i odniosła gigantyczny sukces komercyjny. Podkreśla to fakt, że stała się ona kasowym rekordzistą 1977 roku w Wielkiej Brytanii. Film zrywa z bardziej przyziemnymi realiami poprzedników, oferując widzowi niesamowitą rozrywkę — od egzotycznych plenerów Egiptu i Sardynii, po zapierające dech w piersiach sekwencje akcji.
Piotr Adamczyk o filmie "Seks dla opornych". Jak pracowało mu się z Heleną Englert?
"Szpieg, który mnie kochał" już dziś w TVP. Warto zarwać noc w piątkowy wieczór
Fabuła "Szpiega, który mnie kochał" oparta jest na zniknięciu brytyjskiego i radzieckiego okrętu atomowego. Po raz pierwszy w historii cyklu doprowadziło to do bezprecedensowego sojuszu MI6 i KGB.
James Bond zostaje zmuszony do współpracy ze swoim radzieckim odpowiednikiem, piękną i równie niebezpieczną major Anną Amasovą. Ich relacja, ewoluująca od ostrej rywalizacji pod piramidami w Kairze po wymuszoną współpracę i rodzący się romans, stanowi emocjonalny rdzeń filmu. To właśnie ta mieszanka globalnego zagrożenia, przełomowych efektów specjalnych i autentycznej chemii między bohaterami sprawiła, że ta część losów agenta 007 do dziś uznawana jest za wzorowy przykład filmu bondowskiego i arcydzieło kina rozrywkowego lat 70.
"Szpieg, który pokochał" zostanie wyemitowany w piątek, 7 listopada na TVP 2. Start o 23.20.
Szpieg, Który Mnie Kochał - ZWIASTUN DVD - The Spy Who Loved Me
Roger Moore to legendarny James Bond. Zagrał agenta 007 w aż siedmiu częściach
Pierwsza część Jamesa Bonda została wyprodukowana w 1962 roku. W rolę agenta 007 wcielił się wtedy Sean Connery. Od tego czasu pojawiło się pięciu kolejnych Bondów. Najdłużej wcielał się w niego właśnie Roger Moore, który poza "Szpiegiem, który mnie kochał" zagrał jeszcze w sześciu innych częściach.
Dodatkowo był on... najstarszym aktorem wcielającym się tę postać — swoją ostatnią część nakręcił bowiem w wieku 57 lat.
Zobacz też: Widzowie "Nasz nowy dom" wzruszeni do łez. Dawno nie było takiego odcinka. "Brak mi słów"