"Love Island" to siedlisko patologii? Karolina Gilon stanowczo reaguje

"Love Island" to siedlisko patologii? Karolina Gilon stanowczo reaguje

"Love Island" to siedlisko patologii? Karolina Gilon odpowiada na zarzuty widzów
"Love Island" to siedlisko patologii? Karolina Gilon odpowiada na zarzuty widzów
Źródło zdjęć: © KAPIF
03.03.2024 11:25

Karolina Gilon zareagowała na krytykę swojego programu – "Love Island. Wyspa miłości", uderzając przy tym w autorów niepochlebnych opinii. "Zapominają o tym, jak sami się zachowują" – oceniła gwiazda.

Randkowe show "Love Island. Wyspa miłości" zadebiutowało na antenie Polsatu we wrześniu 2019 roku. Z czasem przeniesiono je do TV4. Od samego początku program prowadzi Karolina Gilon. W każdym sezonie grupa uczestników próbuje znaleźć wymarzonego/wymarzoną partnera/partnerkę.

Format nie jest wolny od skandali. Nierzadko uczestnicy postępują w dość kontrowersyjny sposób, dając się ponieść zbędnym emocjom. Z uwagi na to program doczekał się sporego grona zdeklarowanych krytyków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Love Island" to siedlisko patologii?

Prowadząca "LI" udzieliła wywiadu Wiktorowi Krajewskiemu z tygodnika "Wprost". W toku rozmowy poruszono wątki dotyczące m.in. jej nowego związkutrudnego dzieciństwa. Dziennikarz zapytał ją również o to krytyczne opinie na temat programu. Przypomniał, że dla wielu osób format jest... "siedliskiem patologii".

Takie opinie się niezwykle krzywdzące, bo wielu z uczestników to ludzie niezwykle wartościowi, mający swój kodeks moralny, którym się kierują w życiu – zareagowała na te słowa Gilon.

Karolina Gilon kontra krytycy "Love Island"

Następnie uderzyła w krytyków, dając do zrozumienia, że sami często nie są święci.

Bardzo często widzowie, którzy są aż tacy krytyczni w stosunku do uczestników, widzą w nich siebie, ale zapominają o tym, jak sami się zachowują. Prawda jest taka, że gdyby każdego w nas wzięto na miesiąc i filmowano, powstałby materiał, w którym nie bylibyśmy na samych intelektualnych wyżynach. Każdy z nas czasem zachowuje się słabo – zauważyła.

Jej zdaniem w "Love Island" najważniejsze są miłość i radość, a nie negatywne emocje i kontrowersje. "To brzmi jak wytarty frazes, ale nie ma ideałów" – podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także