Od ekranowego amanta do zakonnika. Jakub Strzelecki zamienił aktorstwo na habit
Jakub Strzelecki był dobrze zapowiadającym się polskim aktorem. Sławę przyniosły mu role w takich serialach, jak "Samo życie" czy "Dwie strony medalu". Po blisko dekadzie na scenie, zdecydował się zniknąć z ekranu i wstąpić do zakonu, gdzie również zdarza mu się występować na scenie!
24.01.2024 11:28
Jakub Strzelecki jest absolwentem łódzkiej filmówki. Przez blisko 15 lat związany był z teatrem "Druga Strefa" w Warszawie. Popularność zyskał dzięki roli Sebastiana Żelazka w "Dwóch stronach medalu". Następnie wystąpił jeszcze w takich produkcjach, jak "M jak miłość", "Samo życie" czy "Czas honoru". I kiedy kariera aktorska Strzeleckiego nabierała tempa, a przez media został określony serialowym amantem, zniknął z ekranu, aby poświęcić się Bogu. W 2014 roku wstąpił do zakonu Ojców Bernardynów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Początki kariery Jakuba Strzeleckiego. "Miałem wątpliwości"
Strzelecki po zakończeniu studiów na PWSFTiT w Łodzi nie musiał długo czekać na angaż w telewizji. Miał również doświadczenie na deskach teatru i już w 2006 roku, w wieku 21 lat znalazł się w obsadzie serialu "Dwie strony medalu". Dzięki tej produkcji uwierzył, że aktorstwo jest dla niego i jak sam przyznał, wszystko zaczęło się układać.
- Wybrałem łódzką filmówkę, bo to legendarna szkoła. Przez pierwsze dwa lata nauki miałem jeszcze wątpliwości, czy aktorstwo jest na pewno moim powołaniem - wspominał w "Fakcie" Strzelecki.
Zobacz też: Karolina Korwin-Piotrowska przejechała się po "Kurzopkach". "Żadne odmładzanie nic nie da"
Jakub Strzelecki złożył śluby kapłańskie. Mimo tego nie porzucił aktorstwa
W 2014 roku Strzelecki dołączył do zakonu Ojców Bernardynów. Dwa lata później złożył śluby zakonne, a następnie, w 2020 roku śluby wieczyste. Do dzisiaj żyje w wierze i opiekuje się kościołami w Hucisku i Maleniskach. Nie oznacza to jednak, że całkowicie porzucił aktorstwo. W latach 2017-2022 wcielał się w Jezusa podczas misteriów pasyjnych w Kalwarii Zebrzydowskiej w okresie Wielkiego Tygodnia.