"Rolnik szuka żony". Przedostatni odcinek mocno namieszał. Internauci ruszyli z komentarzami
"Rolnik szuka żony" wchodzi w decydującą fazę. W pierwszą grudniową niedzielę fani programu TVP zobaczą wielki finał i dowiedzą się, które pary pozostały razem. W minionym epizodzie pojawiło się mnóstwo emocjonalnych wyznań, ale i kłótni. Doszło m.in. do konfrontacji Karoliny i Rolanda, a Agnieszka po rozmowie z Krzysztofem nie potrafiła ukryć łez. Nic więc dziwnego, że po odcinku zaroiło się od komentarzy.
W trwającej, 12. edycji "Rolnika szukającego żony" nie brakuje nagłych zwrotów akcji i ogromu emocji. Po dokonaniu ostatecznych wyborów przez uczestników sprawy nabrały kolorytu. W przedostatnim odcinku dynamika relacji w programie znów zaskoczyła widzów. Najwięcej emocji wzbudziła kłótnia Rolanda i Karoliny. Kobieta miała mu wiele do zarzucenia i dziś trudno spodziewać się, aby udało im się uratować bliską relację. Fani są podobnego zdania.
Monika Goździalska po latach rozstała się z partnerem. Jak wyglądają ich relacje?
"Rolnik szuka żony". Widzowie komentują
Największe emocje wywołała konfrontacja Rolanda i Karoliny, po której trudno liczyć na dalszy ciąg ich wspólnej historii. Kobieta zarzuciła rolnikowi, że "myśli zaściankowo", a jego podejście do relacji bazuje na przekonaniu o absolutnym posłuszeństwie kobiet. Dużo emocji przyniosła także decyzja Krzysztofa, który zapytał Agnieszkę o poważniejszą relację. Zaskoczeniem był dla niego sposób, w jaki to wyznanie poruszyło Agnieszkę, która rozpłakała się podczas wywiadu przed kamerami. Widzowie mają swoje zdanie na temat ich relacji.
"To Roland podpisał sobie kawalerski wyrok na oczach całego kraju...", "Zachowanie, kiedy ktoś płacze, a druga osoba się śmieje, jest niepoważne", Ale niedojrzały facet. Nic nie wytłumaczył. Na pytania nie umie odpowiadać. Taki fircyk. Dziewczyna, która pierwsza odjechała, też płakała", "Już dawno powinna zostawić Rolanda, bo go trzeba prowadzić za rączkę...", "Krzysiek jest jednak zbyt ślepy, aby ogarnąć, że ona tylko wszystko przedłuża na potrzeby programu", "Chłop wywiera za dużą presję na Agnieszce, to jest jednostronne zauroczenie", "Przykro się to ogląda. Krzysiek to fajny, szczery i autentyczny facet. Tylko pogubiony relacyjnie i godzący się na okruchy spadające ze stołu..." - czytamy w komentarzach.
Zobacz też: "Rolnik szuka żony". Agnieszka POPŁAKAŁA SIĘ przed kamerą. "Tego się ode mnie wymaga..."
Pozostałe pary "Rolnika..." z szansami na przetrwanie
Nieco mniej emocji wzbudziły rozmowy pozostałych par 12. edycji "Rolnika szukającego żony". Gabriel z Weroniką zapewnili, że chcą być razem, a Basia i Mateusz od dłuższego czasu świetnie się ze sobą dogadują. Niepewna pozostaje co prawda bliska relacja Arka i Julii, ale para cały czas ma szansę na stworzenie bliskiej relacji. Potwierdzają to również komentarze fanów programu.
"Gabriel ratujesz honor mężczyzny tej edycji", "Gabriel, na super dziewczynę trafiłeś", "Miłe zaskoczenie u Gabrysia i Weroniki. Przynajmniej jedna z par, które mają szansę na przetrwanie. Szczera i konkretna rozmowa, a nie uniki", "Życzę Juli i Arkowi wszystkiego najlepszego", "Arek i Julia pasują do siebie. Widać, że się dogadują i dobrze razem bawią", "Tak czy siak, Basia i Mateusz naprawdę fajnie ze sobą rozmawiają i rzeczywiście mają podobne poczucie humoru", "Basia mnie zaskakuje. Mateusz jeszcze bardziej... Chyba że on rozgrywa partię pokera... Trudno to rozgryźć" - czytamy.