Ojciec Ewy Minge szczerze o jej udziale w "Tańcu z gwiazdami". "Nie przyjąłem tego z radością"
W niedzielny poranek Ewa Minge pojawiła się wraz z tatą, Zbigniewem Butkiewiczem w "halo tu polsat". Opowiedzieli o łączącej ich więzi, ale też trwającym "Tańcu z gwiazdami". Co ciekawe początkowo ojciec projektantki miał mieszane uczucia co do jej udziału w tanecznym show. - Tak emocjonalne imprezy nie są niezbędne - podkreślił.
W jesiennej, jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami" nie mogło zabraknąć uczestników z najwyższej półki. Na parkiecie taneczno show można oglądać m.in. Tomasza Karolaka, Marcina Rogacewicza, Barbarę Bursztynowicz czy właśnie Ewe Mingę. Projektantka, mimo że nie zachwyciła jurorów, otrzymała owacje na stojąco od widowni. W niedzielę opowiedziała o swoim udziale w programie. Głos zabrał również jej ojciec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Ewa Minge o potłuczonych żebrach, braniu na litość i niezadowoleniu z ocen jury
Tata Ewy Minge nie był zadowolony z udziału córki w "Tańcu z gwiazdami". Teraz wspiera ją z całych sił
Ewa Minge to jedna z najbardziej rozpoznawalnych projektantek w Polsce. Nic więc dziwnego, że od lat produkcja "Tańca z gwiazdami" zabiegała o jej występ w popularnym show. Zgodziła się dopiero teraz, w jubileuszowej edycji. W niedzielnej rozmowie z "halo tu polsat" opowiedziała o bliskiej relacji z ojcem. Nie mogło jednak zabraknąć tematu jej występu w tanecznym programie. Zbigniew Butkiewicz nie ukrywał, że początkowo nie był zachwycony decyzją córki o udziale w tak dużym przedsięwzięciu.
Udział w "Tańcu z gwiazdami" był konsultowany ze mną, ale z wielką radością tego nie przyjąłem. Mam taką wrażliwość, że tak emocjonalne imprezy nie są niezbędne. Ale wiedziałem, że Ewa da sobie radę. Ona zawsze stara się to zrobić - zdradził ojciec projektantki.
Później dodał jednak, że po sceptycznych początkach, teraz cieszy się jej szczęściem. Wspiera córkę w tym jakże intensywnym okresie, a już w niedzielę, 21 września pojawi się na widowni "Tańca z gwiazdami".
Zobacz też: "Twoja twarz brzmi znajomo". Mieszane reakcje widowni po nowym odcinku. "To chyba NAJGORSZY sezon"
Ewa Minge zajęła przedostatnie miejsce w pierwszym odcinku "Tańca z gwiazdami". Nie była zadowolona z jurorskich ocen
W pierwszym odcinku "Tańca z gwiazdami" Ewa Minge zaprezentowała cha-chę. Ta jednak nie porwała jurorów, którzy ocenili ją na 24 punkty, przez co uplasowała się dopiero na 10. miejscu. Projektantka w wywiadach po programie nie kryła niezadowolenia z not otrzymanych od jury. W rozmowie z "Faktem" podkreśliła, że zabrakło jej konstruktywnej krytyki od oceniających.
Wychodzę z założenia, że konstruktywna krytyka by się przydała. Nie bardzo słyszałam od jury konstruktywną krytykę, tylko zobaczyłam później punkty — mówiła Minge w rozmowie z "Faktem".