"Rolnik szuka żony 12". Krzysztof znalazł miłość po programie. Wyjawił jej imię
Krzysztof z 12. sezonu programu "Rolnik szuka żony" pojawił się w "Pytaniu na śniadanie". Opowiedział o swoim nowym związku. – Ona obejrzała moją wizytówkę... Coś tam skomentował i to mnie ujęło, więc do niej napisałem – zrelacjonował początki relacji z tajemniczą mieszkanką wsi.
7 grudnia wyemitowano finałowy odcinek 12. edycji programu "Rolnik szuka żony". Głównymi uczestnikami najnowszego sezonu hitu TVP byli Barbara Boruch, Roland Galanciak, Arkadiusz Pożarowszczyk, Gabriel Woźniak i Krzysztof Skorulski. Ten ostatni nie znalazł miłości na antenie. Udało mu się to po zakończeniu nagrań.
Marta Manowska o TVP. Bała się, że straci pracę? "Czekałam na tę decyzję w spokoju"
Krzysztof z "Rolnik szuka żony" znalazł partnerkę
8 grudnia Krzysztof Skorulski pojawił się w programie "Pytanie na śniadanie", w którym opowiedział więcej o swoim nowym związku. Jego partnerka dowiedziała się o nim właśnie dzięki "Rolnikowi..." – ujawnił mężczyzna.
– Ona obejrzała moją wizytówkę... Coś tam skomentowała (w social mediach – przyp. red. Jastrząb Post) i to mnie ujęło, więc do niej napisałem – ujawnił rolnik, podkreślając, że kobieta nie wysłała do niego listu, ponieważ była zbyt nieśmiała.
Krzysztof rozpoczął korespondencję już po zakończeniu nagrań do programu.
– Ona pochodzi ze wsi, zna to życie. Lubi tę pracę (w rolnictwie – przyp. red.) i pomaga mi w weekendy. Bardzo dobrze się dogadujemy – dodał.
Na koniec prowadzący zapytali Krzysztofa o imię nowej wybranki. Adresat pytania nie robił z tego tajemnicy. Jego miłość ma na imię Magda.
Krzysztof i jego historia w "Rolniku..."
Krzysztof w "Rolniku..." próbował zbudować związek z Agnieszką. Para rozstała się niedługo po nakręceniu zdjęć do przedostatniego odcinka.
Dzień po randce Agnieszka zakończyła naszą relację i tyle. Powiedziała, że do siebie nie pasujemy i koniec. Przeżyłem to bardzo, bo się nie spodziewałem. No, może coś tam i czułem wcześniej, nie wiem... - stwierdził rolnik do kamery. – No myślę, że Agnieszka powie, dlaczego tak to wszystko skończyła szybko i tyle... Średnio wiem, (czemu tak się stało – przyp. red.), bo nie kończy się tak z dnia na dzień. Jak się mówi na randce, że wszystko jest okej... (A następnego dnia – przyp. red.) się mówi coś innego... – przekazał rozczarowany rolnik.