"Rolnik szuka żony". Gabriel podjął zaskakującą decyzję. Dziwnie ją uzasadnił. "Ta druga jest opcją zapasową"
Gabrielowi z "Rolnik szuka żony" udało się podjąć decyzję i odesłał jedną z kandydatek do domu. Był to zaskakujący wybór, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze zachowania i deklaracje. Weronika nie czuje się jednak zwyciężczynią i stwierdziła, że bliżej jej do opcji zapasowej.
Gabriel w swoim gospodarstwie gościł trzy kandydatki. Jako pierwsza wyjechała stamtąd Klaudia, której rolnik podziękował po randce pełnej czułości z Karoliną. Nastawienie Gabriela do faworytki zmieniło się, gdy podczas grilla Karolina wyznała, że nie myśli o ślubie kościelnym i wolałaby pozostać przy cywilnej ceremonii.
Ania i Marcin z programu "Rolnik szuka żony" o wspólnej przyszłości, świętach i ślubie
Gabriel z "Rolnik szuka żony" dokonał wyboru
Po szokującym dla niego i jego rodziny wyznaniu Karoliny, że wolałaby ceremonię cywilną zamiast ślubu kościelnego, Gabriel stwierdził, że musi przemyśleć swoją pierwotną decyzję. Wydawało się, że po randce nad brzegiem wody, gdzie para przytulała się do siebie i po której do domu odjechała Klaudia, jego wybór będzie oczywisty. Gabriel próbował tłumaczyć się przed kamerami i w rozmowie z Martą Manowską.
Jest ciężko, bo wczorajszy wieczór przyniósł trochę takie nowe spojrzenie na Karolinę - zaczął. - Po odjeździe kamer atmosfera się rozluźniła, Karolina pokazała, że jest troszeczkę inną osobą, niż tą, za którą ją uważałem. Zaobserwowałem, że jeszcze ten młody wiek się ujawnia. Nie jestem pewien, czy weźmie odpowiedzialność w 100 proc. za tworzenie związku.
Tłumaczenie Gabriela były też obecne, gdy prezenterka przyjechała, by go odwiedzić i zapytać, jak idzie mu poznawanie dziewczyn.
Wyszły jakieś takie "niesmaczki", które w Karolinie mi nie odpowiadają. Lubi imprezować i nie wiem, czy mi to będzie odpowiadało w przyszłości. Moi znajomi zauważyli, że jest bardziej szalona, niż ja, a wiedzą, że ja takiej osoby nie szukam. (...) Ja już jestem na etapie, gdzie chciałbym tej stabilności i wydaje mi się, że Karolina jeszcze nie jest gotowa, żeby podjąć odpowiedzialność za to, co wydarzy się w przyszłości. (...) We mnie coś pękło i to był impuls, który zmienił moje decyzje - stwierdził Gabriel w rozmowie z Martą Manowską.
Ostatecznie rolnik podziękował Karolinie, a u swego boku pozostawił Weronikę, zaledwie dwa lata starszą od drugiej konkurentki.
Nie wiem, co zaważyło - stwierdziła Karolina.
CZYTAJ TAKŻE: Mówił, że nie czuje iskry. Teraz jest zazdrosny o rywala. Co zrobi Basia z "Rolnik szuka żony"?
"Rolnik szuka żony". Weronika czuje się drugim wyborem
Marta Manowska, słuchając tłumaczeń Gabriela, spytała o to, czy jego decyzja jest świadoma i szczera.
A to jest wybór pozytywny? Ty wybierasz Weronikę, a nie, że nie wybierasz Karoliny?
Rolnik potwierdził, że z Weroniką ma dobry kontakt i że jego kierunek działań jest właściwy.
Miałam nadzieję, że mnie wybierze, ale przeczucie mi mówiło, że mnie nie wybierze - powiedziała Weronika. - Jestem szczęśliwa, tylko, że jestem bardzo zaskoczona, ale dobrze. Wahałeś się... - stwierdziła, przyjmując kwiaty.
Weronika jest szczęśliwa z powodu wyboru Gabriela, jednak przyznaje, że ma pewne wątpliwości.
Takie są warunki w programie, że on ma prawo się wahać i nie mam o to do niego pretensji Natomiast, jeśli chodzi o to, co ja czuję, to jest to dziwne dla mnie. Ciągnie go do jednej i ta druga jest taką opcją zapasową, a potem do drugiej... I to wszystko jest takie dziwne dla mnie, że to jest wszystko z takim zawahaniem...
Wyborem Gabriela była zaskoczona także jego mama, co sama przyznała przed kamerą.