Mówił, że nie czuje iskry. Teraz jest zazdrosny o rywala. Co zrobi Basia z "Rolnik szuka żony"?
W gospodarstwie Basi pozostało dwóch panów - Mateusz i Michał. O ile ten pierwszy mówił jeszcze niedawno, że nie czuje iskry i nie chce oszukiwać Basi, teraz zaczyna zmieniać zdanie. Jaką decyzję podejmie rolniczka?
W "Rolnik szuka żony" akcja zaczyna przyspieszać. Rolnicy poznają kandydatów coraz lepiej, na jaw wychodzą ważne informacje. Niektórzy już podjęli decyzję o pozostawieniu w gospodarstwie tylko jednej, wybranej osoby. U Basi nastąpił niespodziewany zwrot sytuacji. Czy to zamiesza jej w głowie i sercu?
Uczestnicy programu "Rolnik szuka żony"- Marta i Paweł o swoim związku, dzieciach i Marcie Manowskiej
"Rolnik szuka żony". Zamieszanie u Basi
Basia tym razem na randkę zaprosiła Mateusza. Para wybrała się nad wodę, by w otoczeniu natury porozmawiać spokojnie. Okazuje się jednak, że na jaw wyszły zupełnie nowe fakty. Mateusz, który jeszcze w jednym z poprzednich odcinków "Rolnik szuka żony" wyznał Basi, że nie czuje jeszcze tej "iskry", która powinna być między dwojgiem ludzi, teraz powiedział jej, że był zazdrosny o Michała, gdy rolniczka zabrała go na randkę.
Na początku nie [byłem zazdrosny - przyp. red.]. Ale potem dwie godziny - nie ma ich. Trzy godziny - nie ma ich. Wracają, rozchachani, pomyślałem: zaraz przyjdą za rączkę i coś mi powiedzą - wyznał z uśmiechem.
Mateusz wyznał Basi, że czuje się przy niej bezpiecznie.
Tak, chciałby cię lepiej poznać. Lubię z tobą spędzać czas i czuję się przy tobie bezpiecznie - powiedział nagle.
To jest dla mnie największy komplement - oznajmiła Basia, dla której kwestia bezpieczeństwa również jest bardzo ważna.
Wygląda na to, że Mateusz jednak nie wypuści tak łatwo Basi z rąk. Czyżby teraz zechciał zawalczyć o jej uczucie i pokonać Michała?
Widzowie "Rolnik szuka żony" oceniają kandydatów Basi
Widzowie, którzy prześledzili ostatni odcinek "Rolnik szuka żony" wyrobili sobie zdanie na temat Mateusza i Michała, którzy walczą o względy Basi.
Mam nadzieję, że diabeł jej oczu nie zawiąże i go nie wybierze.
Wybrałabym Michała, spokojny, zrównoważony, o miłej buzi, bez zobowiązań i zainteresowany. Mateusz zmienił trochę nastawienie, bo boi się, że go nie wybierze i ambicja ucierpi. Ale z tej mąki chleba nie będzie. Basia zostanie sama.
Uważam, że Mateusz to będzie zły wybór. Może to facet, który nie lubi przegrywać i dlatego raptem został, dokładnie wie, że na pewno z nią nie będzie.
To nie jest kandydat na męża. Taki bawidamek
Od samego początku się nim zachwyca, później pożałuje, jak on spakuje walizki i ucieknie... Niech wybierze spokojnego i pracowitego Michała - piszą widzowie na profilu programu na Facebooku.