Wojciech Modest Amaro chce żyć skromnie dla Jezusa. Jak na razie opływa w luksusy

Wojciech Modest Amaro
Wojciech Modest Amaro
Źródło zdjęć: © AKPA

11.06.2024 22:25, aktual.: 11.06.2024 22:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wojciech Modest Amaro był jednym z najsłynniejszych i najbardziej docenianych szefów kuchni w Polsce. Po nawróceniu chce zacząć żyć skromnie. - Trzeba zacząć się rozbierać z tych rzeczy materialnych - mówi.

Wojciech Modest Amaro otworzył restaurację, która jako pierwsza w Polsce, zdobyła gwiazdkę Michelin. Kucharz został także zaproszony do "Hell's Kitchen". Zrezygnował z udziału po swoim nawróceniu i z Warszawy wyprowadził się na farmę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wojciech Modest Amaro chce zacząć żyć skromniej

Para przeżyła głębokie nawrócenie. O wszystkim opowiedzieli "Fleszowi", dzieląc się pięknem swojej wiary. Wojciech Modest Amaro ujawnił, że podczas mszy w sanktuarium pod Częstochową krył się za filarem, zawinięty w szalik, by nikt go nie rozpoznał. Ksiądz zwrócił się do wiernych, mówiąc, by się nie kryli.

I zza tego filara wyłoniłem się, rozwinąłem ten dwumetrowy szalik, gdzie właściwie oczy tylko było mi widać. I po raz pierwszy od nie wiem jakiego czasu uśmiechnąłem się, co moja żona skwitowała, że: "O, pierwszy cud już się zaczął. Mój mąż się uśmiechnął". Tak zaczęła się nasza droga przez to działanie Ducha Świętego, przez to wezwanie do porzucenia wszystkiego, tego szalika. Ten szalik jest tu tylko oczywiście takim symbolem, do odsłonięcia się na miłość Bożą i do tego, żeby zacząć się rozbierać, rozbierać z tych rzeczy materialnych, przyziemnych - wyznał Amaro.

Żona Wojciecha Modesta Amaro rozprawia nawróceniu

Także żona kucharza, Agnieszka Amaro, opowiedziała, jak przeżywała tę wielką zmianę w swoim życiu. Buntowała się przeciwko życiu w luksusie, nawet wtedy, gdy podczas wakacji hotel przeniósł ich do pokoju o wyższym standardzie.

Usiadłam tam na leżaku, taka naprawdę zła, że jak to, nie rozpakowałam się, ale zaczęłam się modlić. Mówię: "Panie Boże, o co tu chodzi? Jak my mamy teraz żyć?", a pan Jezus z Alicji Lenczewskiej, ze świadectwa, dał mi takie słowo: "Tu cię przyprowadziłem, aby ci pokazać nieskazitelność świata, jaki stworzyłem, aby cię pieścić miękkością piasku, ciepłem słońca, melodią fal. By koić twoje oczy błękitem morza i nieba. To moje dary, dary mojej miłości dla wszystkich moich dzieci. Ucz się łagodności, subtelności od tego, co stworzyłem, co otacza cię teraz. Proś o łagodność serca i pokój duszy twojej i tych, którzy tu przychodzą" - powiedziała.

Jak mieszka Wojciech Modest Amaro?

Kucharz i jego żona przeprowadzili się na farmę pod Warszawą. Mieszkają w wiejskiej rezydencji, w której organizowane są kolacje, za które trzeba zapłacić ponad 1000 zł.

Przy domu znajduje się oranżeria, która robi wrażenie. Posiadłość dysponuje też sadem. Na jej terenie stoi także prywatna kaplica. Czy to o to chodziło Amarowi, gdy mówił o "rozbieraniu się rzeczy z materialnych"? Zdjęcia z farmy pobożnych małżonków regularnie trafiają na ich profile w social mediach.