Aneta Kręglicka nie jest hurraoptymistką. Szczerze oceniła "19.30"

Aneta Kręglicka nie jest hurraoptymistką. Szczerze oceniła "19.30"

Aneta Kręglicka i Marek Czyż
Aneta Kręglicka i Marek Czyż
Źródło zdjęć: © AKPA i zrzut ekranu "19.30"
29.12.2023 09:20, aktualizacja: 11.01.2024 22:25

Aneta Kręglicka obejrzała program informacyjny "19.30" i podzieliła się swoimi refleksjami. Jak się okazuje, daleko jej do hurraoptymizmu.

Program "19.30" zastąpił dotychczasowe "Wiadomości" Telewizji Polskiej. Nowy format ma być wolny od propagandy. Prowadzą go Marek Czyż i Joanna Dunikowska-Paź. Do tej pory magazyn informacyjny zebrał mieszane recenzje widzów. Krytycznie oceniają go sympatycy PiS, choć nie tylko. Sceptyczny jest też Krzysztof Skiba.

Członek rockowego zespołu Big Cyc uważa, że program jest zbyt ostrożny w prowadzeniu rozliczeń z poprzednią ekipą rządzącą.

Wyborcy, którzy głosowali na Koalicje 15 października, czekają zapewne na ciekawe materiały o kłamstwach i manipulacjach ekipy Jarosława, odważne felietony o przekrętach ośmiornicy PiS, demaskatorskie reportaże o "walczących o wolne media" zamordystach i cenzorach z dawnej TVP, a tymczasem otrzymują łagodny kisiel informacyjny, który mogłaby nadawać lokalna kablówka z Pierdziszewa. Szczególnie w wydaniach świątecznych stężenie wody święconej i słodkiego pierdzenia, było zbyt duże i przekraczało wszelkie dopuszczalne rozumem normy. Drodzy redaktorzy! Więcej przypraw! Więcej soli, pieprzu i kardamonu – zaapelował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aneta Kręglicka o "19.30"

Głos ws. "19.30" zabrała też była modelka Aneta Kręglicka. Już na wstępie gwiazda wymieniła, co się jej spodobało w nowym magazynie.

Na razie wszystko jest na plus: " ludzka" czołówka, sprawni prowadzący, spokojna narracja, a przede wszystkim brak agresji i tematy też spoza kręgu polityki. Nasze życie, to przecież nie sama polityka, to sprawy społeczne, to nauka, kultura, sztuka. przyroda, wiedza o świecie i wiele innych. Słyszę opinie, że może to trochę za mdłe, ale z takimi się nie zgadzam – zaczęła.

O ile Anecie "19.30" podoba się o wiele bardziej od "Wiadomości", które ocenia skrajnie źle, to nie jest hurraoptymistką i wie, że jest jeszcze sporo do zrobienia.

Zespół programu 19.30 z pewnością potrzebuje jeszcze dotarcia, jak każdy nowy zespół, pod warunkiem, że nie będzie " docierany" przez polityków. Program wymaga dopracowania i konsekwentnie obiektywnego dziennikarstwa. Ale to, co zostało do tej pory zrobione, w tak partyzanckich warunkach, oceniam dobrze – dodała.

Aneta Kręglicka o potrzebie dalszych zmian

Kręglicka liczy, że zastąpienie "Wiadomości" programem "19.30" to jeszcze nie koniec zmian. Chce zmian przede wszystkim w zakresie polityki personalnej.

Mam nadzieję, że w ślad za tymi zmianami pójdą też szersze zmiany w polityce TVP i produkcji. Wreszcie zostaną odsunięci poukładani "kuzyni", kuzyna oraz wielu nominatów. Wrócą czyste warunki pracy i współpracy z TVP oparte na zawodowstwie, a nie kunktatorstwie i strachu, które w ostatnim czasie stały się tam normą i oficjalnie prowadzoną bez wstydu polityką. Skoro ja to wiem, wiedzą też inni, którzy są znacznie bliżej i może wreszcie zaczną o tym odważnie i głośno mówić – zauważyła.

Na koniec autorka wpisu poleciła nowym władzom zwrócenie uwagi na PISF i sprawdzenie go pod kątem tego, w jaki sposób dofinansowywała ona różne projekty.

Źródło artykułu:Telewizja JastrząbPost
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także