Artur Orzech wrócił do komentowania Eurowizji. Fani jednogłośnie go ocenili

Pierwszy półfinał Eurowizji 2024 za nami. Podczas transmisji po raz pierwszy od pięciu lat za mikrofonem usiadł Artur Orzech, który powrócił do TVP po zmianach u szczytu władz. Komentarze fanów mówią jedno o jego pracy.

Artur Orzech wrócił do komentowania Eurowizji
Artur Orzech wrócił do komentowania Eurowizji
Źródło zdjęć: © AKPA

08.05.2024 | aktual.: 08.05.2024 12:27

Wtorkowy wieczór stał pod znakiem pierwszego półfinału Eurowizji 2024. Do walki o finał stanęło 15 reprezentacji, w tym Polska. Niestety w gronie najlepszych nie znalazła się Luna, która pożegnała się z tegorocznym konkursem już po swoim pierwszym występie. Po latach do komentowania powrócił natomiast Artur Orzech, którego głos wręcz kojarzy się z Eurowizją, bowiem dziennikarz skomentował już kilkadziesiąt konkursów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Artur Orzech bez wahania wrócił do TVP i komentowania Eurowizji

Dokładnie pięć lat temu Artur Orzech pożegnał się z ówczesną Telewizją Polską, co oznaczało, że znika zarówno z "Szansy na sukces", jak i komentowania Eurowizji. Po latach, kiedy władze uległy zmianie, dziennikarz otrzymał propozycję powrotu do stacji, odzyskując zarówno muzyczny program, jak i konkurs Eurowizji. Jak sam wspominał w wywiadzie dla PAP Life, gdy otrzymał propozycję od TVP, nie wahał się ani chwili, bo w końcu znalazł się w odpowiednim miejscu.

Artur Orzech skomentował pierwszy półfinał Eurowizji 2024. Fani zachwyceni

Jeszcze przed startem Eurowizji, gdy tylko fani dowiedzieli się, że to właśnie Artur Orzech w tym roku powróci do komentowania konkursu, byli niezwykle zadowoleni. W końcu niezwykle trafne, ale też zabawne komentarze ze strony dziennikarza dodatkowo ubarwiały poprzednie, komentowane przez niego występy wokalistów. Nie inaczej było podczas pierwszego półfinału tegorocznej edycji Eurowizji.

Z areny eurowizyjnej w Malmo, miasta, które gości Konkurs Piosenki Eurowizji już po raz trzeci, po pięciu latach przerwy wita Państwa Artur Orzech. Kłaniam się fanom konkursu - rozpoczął dziennikarz.

I choć Luna nie weszła do wielkiego finału, to wielu fanów, komentując wtorkowy odcinek, skupiło się właśnie na Orzechu i jego komentarzu. Internauci docenili powrót dziennikarza, zaznaczając, że nikt w taki sposób nie skomentowałby konkursu, jak właśnie Artur Orzech.

"Jak ja się cieszę że znowu Pan komentuje Eurowizję!", "W końcu się doczekałem, odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu", "Panie Arturze najwspanialsza niespodzianka, usłyszeć znów Pana podczas Eurowizji, klasa!", "Mistrz nie do zastąpienia!" - pisali fani Eurowizji w social mediach.
Artur Orzech w wielkim stylu wrócił do komentowania Eurowizji
Artur Orzech w wielkim stylu wrócił do komentowania Eurowizji© fot. Instagram
Wybrane dla Ciebie
© Jastrząb Post Telewizja
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.