Maria Luiza odeszła z "Sanatorium Miłości". Wiesia nie gryzła się w język. "Szczęścia jej nie życzę"
23.04.2024 13:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maria Luiza postanowiła odejść z programu "Sanatorium Miłości". Opinię na jej temat wyraziła Wiesia Judek, która brała udział w 2. edycji formatu. Kobieta nie zamierzała gryźć się w język i ostro podsumowała byłą już uczestniczkę.
"Sanatorium Miłości" w tej edycji budzi wyjątkowo dużo emocji. Internauci mają co komentować, gdy dowiadują się o kolejnych życiowych perypetiach uczestników. Także ci, którzy próbowali szczęścia w sanatoryjnym show, pokazują, że obserwują sytuację w kolejnych sezonach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria Luiza odeszła z "Sanatorium Miłości"
Maria Luiza zaskoczyła swoją decyzją nie tylko telewidzów, ale i uczestników show. Sama też zdawała się zasmucona tym, że nie będzie kontynuować swojej przygody z "Sanatorium Miłości".
Bardzo szkoda, ale to jest życie. Czuję, że powinnam w tym momencie wyjść. To jest silniejsze ode mnie. Nie przypuszczałam, że w ciągu dwóch tygodni można się tak zintegrować, że tak można fajnie spędzać czas - tłumaczyła się przed kamerami.
W zamian za uczestniczkę, która opuszcza program, wejdzie Maria, emerytowana pielęgniarka, która była żoną dwukrotnie, a od 12 lat jest samotna.
CZYTAJ TAKŻE: Maria z "Sanatorium miłości" to milionerka? Produkt jej firmy zna wielu Polaków. "To marka jak Blikle czy Grycan"
Wiesia komentuje decyzję Marii Luizy o odejściu z "Sanatorium Miłości"
Decyzja Marii Luizy podzieliła fanów. Jedni życzyli jej szczęścia i twierdzili, że skoro czuła się źle w show, to dobrze, że dłużej nie zamierzała się męczyć. Inni oceniali ją dość negatywnie, jako osobę narcystyczną i nieprzyjemną.
Post o odejściu Marii Luizy postanowiła także skomentować uczestniczka 2. edycji "Sanatorium Miłości", Wiesia. Niestety, nie stanęła po stronie zwolenników kobiety.
Myślę, że wyznała swoje uczucia, do którego człowieka kocha, na forum publicznym. Zrobiła to celowo, nie znalazła nic interesującego, odeszła, żyjąc nadzieją. Jak wiemy nadzieją matka głupich... oczywiście nie zawsze. Szczęścia jej nie życzę. W związku rozbijając rodzinę go nie znajdzie - napisała.
Oczywiście jest to nawiązanie do zdumiewającego wyznania Marii Luizy na wizji. Wiesława Judek nie zamierzała też być przesadnie miła wobec nowej uczestniczki formatu. Wybór produkcji skomentowała na Facebooku.
Jest fałszywa. Nawet ten przylepiony uśmiech. Uśmiech jej został z tytułu pracy, jaką wykonywała. To jest moje zdanie. Jest parakula... chytra.
Czyżby Wiesia nie potrafiła znaleźć ani jednego dobrego słowa o kobietach, które ogląda w show?