"Nasz nowy dom". Elżbieta Romanowska pokłóciła się z uczestnikiem. Burza komentarzy po odcinku

Romanowska pokłóciła się z uczestnikiem programu "Nasz nowy dom".
Romanowska pokłóciła się z uczestnikiem programu "Nasz nowy dom".
Źródło zdjęć: © Facebook

09.05.2024 21:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Program "Nasz nowy dom" od kilkunastu miesięcy prowadzony jest przez Elżbietę Romanowską. Chociaż w roli nowej gospodyni odnajduje się coraz lepiej, to w ostatnim odcinku aktorka miała spore wyzwanie.

"Nasz nowy dom" od lat przykuwa przed telewizory mnóstwo odbiorców, którzy poznają historie wielu polskich rodzin niemogących pozwolić sobie na remonty mieszkań. Przez wiele sezonów gospodynią programu była Katarzyna Dowbor, jednak jakiś czas temu show Polsatu zaczęła prowadzić Elżbieta Romanowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Romanowska pokłóciła się z uczestnikiem "Naszego nowego domu"

Ta początkowo nie została ciepło przyjęta przez widzów, ale z czasem zaczęła sobie zaskarbiać sympatię fanów programu. Niestety życie byłoby zbyt piękne, gdyby nie pojawiło się przed Romanowską kolejne wyzwanie.

W najnowszym, 320. odcinku programu Elżbieta Romanowska wraz z ekipą wybrała się na pomoc do pana Marcina, który wraz z trójką dzieci zamieszkał w wiejskim domu swojego ojca, Grzegorza. Marcin wychowuje samotnie trójkę dzieci, ponieważ rozstał się z żoną, która cierpiała na alkoholizm.

Romanowska do uczestnika: "Kobiecie pan odmówisz?"

Chociaż w nowym odcinku "Naszego nowego domu" nie brakuje wzruszających i poruszających momentów, to nie zabrakło też miejsca na chwilę kłótni - jej bohaterem zostali Elżbieta Romanowska i pan Grzegorz, właściciel domu. Powód? Mężczyzna nie chciał wyjechać na wakacje w trakcie remontu.

Po wielu próbach, Romanowskiej w końcu udało się go namówić - musiała mu zagrozić, że ona i tak zrobi ten remont, mimo jego obecności:

- Kobiecie pan odmówisz?
- Odmówię.
- Panie Grzegorzu, no nie może być pan taki!
- Nie ma mowy, nigdzie nie jadę!
- Pan ma tylko wsiąść do samochodu, pojechać na wakacje! Za pięć dni pana przywiozę.
- A ja nie chcę, dziękuję i koniec.

Pan Grzegorz w końcu się przełamał i pojechał na wakacje, pozwalając ekipie wejść do jego domu i przeprowadzić remont. Cała wymiana zdań była natomiast gorąco komentowana w mediach społecznościowych:

Hehe, Pani Ela potrafi przekonać z klasą! Brawo!; To starszy schorowany człowiek, który dużo przeżył. Tacy ludzie nie lubią zmian; Starsi ludzie często są zbyt skromni, żeby przyjąć pomoc. To co, ma się spalić?; Super Pani Ela sobie poradziła, nie można było dziadka tak zostawić, to dla jego dobra!; Tym razem Pani Ela mi zaimponowała.

Nowe odcinki "Naszego nowego domu" debiutują w środy i czwartki o 20:05 na Polsacie.