"The Voice of Poland". W sieci zawrzało. Widzowie wściekli na BLOKADY: "Niszczenie marzeń"
Za nami kolejne dwa odcinki "The Voice of Poland". Na przesłuchaniach w ciemno pojawiło się kilku naprawdę wyśmienitych wokalistów, którzy oczarowali jury. Po występie jednego z nich w ruch poszły blokady trenerów, co nie spodobało się internautom. Ci mają stanowcze zdanie w tej kwestii.
W tegorocznej edycji "The Voice of Poland" doszło do kilku zmian. Głównie chodzi o zmianę jurorki - Lanberry została zastąpiona przez Margaret, a także dodatkową "trenerką" została Anna Karwan. Wokalistka daje drugą szansę tym, którym nie powiodło się podczas występu na przesłuchaniu w ciemno, wybierając najlepszych z nich. Od kilku edycji trenerzy mogą również korzystać z tak zwanej blokady. Ta od początku jej wprowadzenia budzi mieszane uczucia wśród widzów. Ostatni odcinek muzycznego show dobitnie pokazał, do czego on służy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Małgorzata Kożuchowska o powrocie "Rodzinki.pl"
Uczestnik "The Voice of Poland" zachwycił wszystkich. Trenerzy skorzystali z blokady
W sobotnich odcinkach "The Voice of Poland" pojawiło się kilku naprawdę dobrze śpiewających uczestników, którzy już teraz są gotowi na rozpoczęcie kariery. Jednak to, co zrobił Janek Piwowarczyk, zachwyciło wszystkich. Po jego występie cała piątka trenerów zbierała szczęki z podłogi. Najpierw zaśpiewał on "A House Is Not a Home", odwracając cztery fotele, a następnie zaprezentował "Dziwny jest ten świat", czym potwierdził swój ogromny talent. Nic więc dziwnego, że jurorzy walczyli o niego jak lwy. Ostatecznie część z nich zdecydowała się na blokady, co nie spodobało się oglądającym.
Zobacz też: "Rodzinka.pl" w ogniu krytyki. Nowy odcinek zawiódł widzów: "ŻENADA, mogli tego nie wznawiać"
Internauci komentują blokady w "The Voice of Poland". Uważają je za niesprawiedliwe
Po występie utalentowanego uczestnika na skorzystanie z przycisku zdecydowała się Margaret, która zablokowała Tomsona i Barona. Następnie Michał Szpak zrobił to samo z Kubą Badachem i tym samym Piwowarczyk miał do wyboru tylko dwóch trenerów. Po tych manewrach jurorów na backstage'u bliscy Janka byli niezadowoleni z takiego obrotu sprawy, bowiem podkreślili, że ten chciał pójść do Badacha. Ostatecznie chłopak wybrał Margaret, jednak taki obrót sprawy mocno nie spodobał się internautom, którzy nie przebierali w słowach. Według nich blokady są bardzo niesprawiedliwie i niszczą marzenia przybyłych uczestników.
- Szkoda, że nie dali wybrać chłopakowi z czterech fotelów swojego trenera. Z szacunku do niego i do jego talentu to on powinien decydować, z kim chce pracować...
- Uważam, że MEGA NIE FAIR wobec uczestników jest opcja blokady fotela jurorskiego, bo może ktoś właśnie marzył, żeby konkretny fotel się odwrócił.
- Chciał iść do Kuby, a Kuba został zablokowany. Tego blokowania w ogóle nie powinno być. Ogranicza uczestników w wyborze trenera, z którym chcą pracować.
- Faworyt tej edycji. Trener nietrafiony. Powinien trafić do Kuby...
- Jeśli chodzi o blokadę to ŻENADA!!!! Moim zdaniem powinni to usunąć z programu... Chłopak tak utalentowany, taki warsztat... Kuba by go tak poprowadził, że kolejna edycja byłaby ich!
- Blokady działają moim zdaniem na zniszczenie marzeń uczestników...