Bracia Karnowscy na ryczałcie za komentarze dla TVP? Są na to papiery. "Obrzydliwa nagonka" twierdzą dziennikarze
Jacek i Michał Karnowscy w TVP prowadzili "Salon dziennikarski". Brali ponoć także pieniądze za swoje komentarze dla innych formatów. TVP przedstawia dokumenty, oni twierdzą, że to nieprawda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zawodowi komentatorzy" w TVP
Niedawno gruchnęła wiadomość o tym, ile pieniędzy TVP wypłacała "komentatorom", którzy wypowiadali się na różne tematy, najczęściej zgodne z linią partii rządzącej. Okazało się, że ogólnie przyjętą stawką było nawet 500 zł za kilka zdań rzuconych do kamery. Rekordzista zgarnął jednak o wiele więcej, bo niemal 300 tysięcy za 12 miesięcy wygłaszania "własnej opinii".
Na liście "zawodowych komentatorów", którą przekazało TVP, znaleźli się: Jacek i Michał Karnowscy, Adrian Stankowski, Jerzy Jachowicz, Elżbieta Królikowska-Avis, Piotr Grzybowski, Paweł Piekarczyk, Miłosz Manastarski, Marek Formela, Karol Gaca, Jacek Wrona, Anna Derewienko, Marian Kowalski, Jan Pietrzak, Piotr Nisztor.
Jacek i Michał Karnowscy zarabiali na komentarzach w TVP?
Michał i Jacek Karnowscy w TVP pracowali od lat. Ostatnio prowadzili własny program publicystyczny, "Salon dziennikarski". Okazuje się jednak, że nie było to ich jedyne źródło dochodu. Telewizja Polska płaciła im bowiem za komentarze, których udzielali do innych programów. Nie są to tylko przypuszczenia, gdyż Biuro Prasowe TVP oficjalnie potwierdziło te pogłoski.
Potwierdzamy, że pan Michał Karnowski w przedmiocie umowy, która obowiązywała przez cały 2023 rok, miał obowiązek zarówno prowadzenia audycji pod nazwą 'Salon Dziennikarski', jak i – odrębnie – do opracowywania komentarzy do audycji informacyjnych i publicystycznych na antenie TVP Info, w liczbie od 19 do 23 (miesięcznie). Z tytułu umowy przysługiwało mu ryczałtowe miesięczne wynagrodzenie.
Do sprawy odniósł się sam wymieniony w dokumencie Michał Karnowski. Swoją wypowiedź zamieścił na portalu X (dawniej Twitter).
Obrzydliwa nagonka, bez możliwości obrony. Nikt nigdy nie płacił ani mnie ani mojemu bratu za 'komentarze'.
Portal Wirtualne Media skontaktował się z dziennikarzem, by wyjaśnić tę sytuację, jednak Karnowski odmówił komentarza, stwierdzając jedynie, że nie widzi sensu rozmowy z tym portalem.
Jesteście zaskoczeni?