Nie potrafią się ubrać ani wysłowić? Widzowie "Pytania na śniadanie" wiele im zarzucają
02.02.2024 15:30, aktual.: 02.02.2024 15:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Robert Stockinger i Joanna Górska to nowa para prowadzących "Pytanie na śniadanie". Starają się, by widzowie ich polubili, jednak spora część widzów wciąż nie jest w stanie się do nich przekonać. Na profilach programu w mediach społecznościowych można znaleźć wiele krytycznych komentarzy. Co zarzucają widzowie tej parze?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowi prowadzący w "Pytaniu na śniadanie"
Po zmianie władzy w TVP zaczęła się rewolucja. Część pracowników odeszła sama, części podziękowano, wręczając wypowiedzenia. Zmiany dotknęły nie tylko programy informacyjne i publicystykę, ale także program śniadaniowy.
Po kolei pracę traciły kolejne pary prowadzących. Nowy zarząd "Pytania na śniadanie" postawił na całkowicie nowych prezenterów, choć niekoniecznie nowe twarze. Do programu wróciła bowiem na przykład Katarzyna Dowbor. Jak na te zmiany reagują widzowie?
Joanna Górska i Robert Stockinger krytykowani przez widzów
Wśród komentarzy na temat nowych prowadzących nie brak tych krytycznych. Pod zdjęciem Roberta Stockingera i Joanny Górskiej, którzy prowadzili piątkowe wydanie śniadaniówki, można znaleźć sporo zarzutów.
- Jak bym chciała oglądać ludzi z TVN, to bym sobie program zmieniła. Kolejny duet prowadzących, który mi się nie podoba. A Pani prowadząca powinna właściwie budować zdania. Słowo pieniądz się odmienia...!
- Dokładnie, zauważyłam, że Pani nie odmienia słów, nie nadaje się do śniadaniówki.
- Nie da się słuchać tego sylabizowania wyrazów przez Panią Joannę. Brakuje dawnej energii, werwy, czasem luźnych wygłupów. To już nie to samo.
- Czy tej Pani mógłby ktoś kompetentny doradzić, jak ma się ubrać? W zderzeniu z tym co było, moje odczucie dobrego smaku cierpi. Styliści też wylecieli?
Niedawno zarzucano Robertowi Stockingerowi, że w Dniu Dziadka zaprosił własnego ojca, który miał mu pomóc zbudować ciepły wizerunek.
Czy widzowie w końcu przekonają się do nowych prowadzących?