W "Nasz nowy dom" skandal, jakiego nie było. Internauci ruszyli do ofensywy
Ekipa "Naszego nowego domu" mocno naraziła się widzom. Chory kot, którego zdjęciem promowano najnowszy odcinek programu, wcale nie był dobrze traktowany. Głos zabrała fundacja zajmująca się zwierzętami. Internauci natychmiast ruszyli do komentowania postów.
29.03.2024 20:36
Ekipa programu "Nasz nowy dom" od kilku miesięcy ma coraz bardziej utrudnioną sytuację. Od kiedy prowadzącą została Elżbieta Romanowska, musi na każdym kroku uważać na potencjalne wpadki. Przy okazji najnowszego odcinka plan jednak nie wypalił. Na stację i osoby zaangażowane w produkcję spadła ostra krytyka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Afera wokół "Nasz nowy dom"
Ostatnie wydanie "Naszego nowego domu" było promowane udziałem kota Karolka, który towarzyszył ekipie w czasie remontowania domu. Internauci w mgnieniu oka wyłapali jednak, że zwierzę wygląda na chorujące i wymaga natychmiastowej pomocy.
Na mediach społecznościowych programu pojawił się kolejny post, w którym produkcja przekonywała widzów, że chorujący na nosówkę kot jest w dobrych rękach:
Cierpi na nosówkę i choć jest leczony przez rodzinę, jego rokowania są niestety bardzo złe. Ale cieszymy się, że choć w małym stopniu mogliśmy poprawić jego życie. Dziękujemy, że jesteście czujni i że wam zależy.
Pod wpisem pojawił się jednak komentarz Fundacji Serce dla Zwierząt, która zajęła się czworonogiem. Ekipa "Naszego nowego domu" miała tak naprawdę go zaniedbywać i doprowadzić do jeszcze gorszego stanu.
Serio? Rodzina leczy kota? Kot trafił do nas w agonalnym stanie, jeszcze w trakcie nagrywania programu. Jesteśmy zdruzgotani, zniesmaczeni tym, jak traktujecie zwierzęta. Radosne nagrywanie materiału w roli głównej z kotem, któremu leci krwista wydzielina z nosa i ledwo oddycha. Fajna zabawa, prawda? - czytamy.
Internauci w obronie kota z "Naszego nowego domu"
Internautom bardzo nie spodobało się to, że na planie programu nie potraktowano kota Karolka z należytą troską. Niesmak pozostał. Rozgoryczeni widzowie wciąż zostawiają komentarze pod postami na oficjalnych kanałach programu. Dostaje się wszystkim, w tym także Elżbiecie Romanowskiej.
"Pozwalacie na cierpienie zwierzaka! Też jesteście winni", "A jak tam kotek Karolek? Fundacja która opiekuje sie nim napisała prawdę... Nieładnie", "Wyszła różnica między Romanowska a Dowbor. Pani Kasia nigdy by nie przyszła obojętnie obok biednego kota!" - czytamy.
ZOBACZ TEŻ: "Złość, poczucie żalu". Elżbieta Romanowska zdradziła, co dzieje się na planie "Nasz nowy dom"