Wiemy, kto zwyciężył w finale "The Traitors. Zdrajcy". Szykujcie się na zaskoczenie
Za nami ostatni odcinek pierwszej polskiej edycji "The Traitors. Zdrajcy". Kto wygrał debiutancką odsłonę nowej produkcji TVN-u? My już wiemy. Widzowie mogą szykować się nie niemałe zaskoczenie.
23.05.2024 07:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Publiczność "The Traitors. Zdrajcy" poznała w końcu odpowiedź na trapiące ją od tygodni pytanie - kto dotarł do finału i kto zwyciężył program? Jesteśmy świeżo po ostatnim odcinku nowej produkcji TVN-u, bazującej na popularnym zagranicznym formacie. Prowadzone przez Malwinę Wendzikowską show nieustannie trzymało w napięciu, nic zatem dziwnego, że ostateczny wynik może budzić zdumienie.
ZOBACZ TEŻ: Wypadek w programie "The Traitors". Zrobiło się niebezpiecznie. "Nawet nie wiem, w co uderzyłam"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto wygrał i ile w "The Traitors. Zdrajcy"?
Walka pomiędzy dwoma drużynami była zacięta i wymagała od uczestników doskonałej intuicji. W końcu, gdy do finału trafili Stanley, Justyna, Manae i Olga, nadszedł czas ostatecznej decyzji. Gracze musieli zdecydować, czy wśród nich znajduje się zdrajca. Trójka z nich chciała głosować ponownie, tylko Manae uważała, że żadna z osób nie jest podejrzana.
Finaliści wskazali Olgę jako zdrajczynię i... mieli rację! Podobnie w dalszym, ostatnim już etapie, kiedy wskazali na Manae. W ten sposób program wygrali lojalni, Justyna i Stanley. Podzielili się zawrotną sumą 326 tys. zł.
Robiłam wszystko w zgodzie ze sobą. Nie są dla mnie najważniejsze pieniądze, można o nie grać, ale nie za wszelką cenę. Ja się już wycofuję, zrobiłam swoje - przekazała Olga.
Manae wściekła po finale "The Traitors. Zdrajcy"
Jedna z finalistek, Manae, była wyjątkowo niezadowolona z decyzji koleżanki i kolegi z planu. Swoją irytację wyraziła w rozmowie z ekipą programu:
Moja naiwność i zaufanie do ludzi nie znają granic. Myślałam, że jak odkryliśmy razem Piotra, i tak samo zdemaskowałam Dominikę razem z Sandrą, to są wystarczające dowody na to, że jestem lojalna. Wiedzieli to doskonale, przynajmniej Stanley. Mam wrażenie, że zrobił to dla pieniędzy. Dosłownie liczyłam, że się pos*ają i pocieknie im nogawką. Nie mam nic więcej do powiedzenia w tym momencie.