Wypadek w programie "The Traitors". Zrobiło się niebezpiecznie. "Nawet nie wiem, w co uderzyłam"
W ostatnim odcinku programu "The traitors" zrobiło się niebezpiecznie. Uczestnicy ulegli wypadkowi. Co stało się na planie?
03.04.2024 21:36
"The Traitors" to reality show TVN oparte na zasadach gry "Mafia". Uczestnicy podzieleni są na Lojalnych i Zdrajców. Lojalni mogą zostać decyzjami Zdrajców zamordowani lub zwerbowani do grona Zdrajców. Okazuje się, że nie jest tak łatwo znaleźć tych, którzy przeszkadzają Lojalnym, ale wytrwały zwycięzca zgarnie pół miliona złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"The Traitors". Kogo wyeliminowała grupa?
W ostatnim odcinku zrobiło się nerwowo, jednak zasady gry są jasne i grupa musiała zdecydować, kogo wyeliminuje.
Mikołaju, jaka była rozmowa dwa dni temu, przed wejściem na salę (okrągłego stołu)? Poprosiłam Cię, jesteśmy team’em, ustalmy czy to jest Alex, nie wychylaj się. A Ty powiedziałeś do mnie dobrze, po czym przyszedłeś tu i swoją strategią obmyśliłeś, że zagłosujesz na Alexa, bo wtedy Cię nie uśmiercą w nocy. Wydałeś mnie, zadbałeś tylko o swoją kolejną noc. Chciałeś zabłysnąć, zabłysnąłeś, gratuluję - mówiła Joanna.
Ostatecznie udało się postawić na Zdrajcę.
Słuchajcie, przede wszystkim, chciałbym Wam podziękować za cudowną grę, czas który spędziliśmy razem, jest jednym z najlepszych okresów, jaki spędziliśmy w życiu. Mam nadzieję, że jesteście odróżnić grę od tych relacji. Chciałbym Wam pogratulować, bo dorwaliście zdrajcę. – dodał na koniec Aleks, który otrzymał najwięcej głosów.
"Tre Traitors". Wypadek na planie
Nie tylko samo głosowanie wzbudziło wśród uczestników wiele emocji. Na planie wydarzył się bowiem wypadek, w którym wzięły udział uczestniczki. Bus, który prowadziła Joanna, a w którym jechały także Dominika, Justyna i Olga, uderzył w bramę wjazdową.
My myślałyśmy przez chwilę, że gramy w filmie i że to była kula, tak to brzmiało, jak się ta szyba rozwalała – skomentowała Olga.
Joanna była bardzo zdenerwowana.
Mocno przy*ebałam? – dopytywała. – Byłam tak szczerze rozdygotana, bo to pierwsza kolizja w moim życiu. Nigdy nie miałam żadnego wypadku, nawet nie wiem, w co ja uderzyłam. Straciliśmy okno i pół drzwi. – dodała.
Spodziewaliście się tak mrożących krew w żyłach scen?