"Milionerzy". Widzowie podzieleni po wprowadzeniu nowego koła ratunkowego. Spływają komentarze
Od niedawna gracze w "Milionerach" mogą skorzystać z nowego koła ratunkowego. Podpowiadać ma im sam Hubert Urbański. Widzowie już ocenili tę "pomoc" i mają mieszaną opinię. Okazuje się, że prowadzący podpowiada w swoim stylu, niekoniecznie jednoznacznie.
Program "Milionerzy" przeszedł znaczące zmiany w nowym sezonie po przejściu z TVN do Polsatu. Hubert Urbański pozostaje gospodarzem, a teleturniej zyskał nowe studio oraz odświeżoną scenografię, w tym nowoczesną podłogę LED. Zmiany dotyczą również zasad gry: progi gwarantowane wzrosły, z pierwszym na poziomie 2 tys. zł i drugim 50 tys. zł. Uczestnicy nie będą już musieli brać udziału w eliminacji "kto pierwszy, ten lepszy". Zamiast tego o udziale decyduje casting. Zmieniono także formułę kół ratunkowych, oferując możliwość skonsultowania się z trzema znajomymi w ramach "telefonu do przyjaciela". Teraz gracze mogą spytać o podpowiedź samego Huberta Urbańskiego.
Hubert Urbański o "Milionerach" w Polsacie! Tak wyglądały kulisy zmiany stacji
Nowe koło ratunkowe w Milionerach
Tuż przed emisją nowego odcinka "Milionerów" na profilu programu na Facebooku pojawiła się informacja o nowym kole ratunkowym.
Uczestnicy mogą korzystać z nowego koła ratunkowego, jakim jest pytanie do prowadzącego. Dziś trzeci raz w historii to Hubert będzie mógł pomóc lub nie, uczestnikowi. Zaczynamy! - napisano.
Nowe koło ratunkowe w zamyśle miało ułatwić grę uczestnikom teleturnieju i sprawić, że będą zdobywać wyższe wygrane. Czy widzom ta zmiana się podoba?
Widzowie o nowym kole ratunkowym w "Milionerach". Nie są zachwyceni
Pod postem na profilu "Milionerów" na Facebooku pojawiło się już wiele komentarzy. Okazuje się, że widzowie wcale nie są zachwyceni nowym kołem ratunkowym i nie traktują go jako coś, co pomaga w grze. Wszystko przez to, że Hubert Urbański podpowiada w dość zawoalowany sposób, nie kierując gracza do jedynej poprawnej odpowiedzi wprost.
Jak na razie Hubert odpowiada obszernie i wymijająco.
Ale z takiego koła gracz może skorzystać tylko raz.
Raczej "pomaga"wymijająco i okrężną drogą.
Bez sensu to koło, bo nic nie powie tak naprawdę - piszą internauci.
Część fanów programu zwraca jednak uwagę, że gdyby Hubert Urbański wprost udzielał poprawnej odpowiedzi, to idea teleturnieju by upadła.
Koło ma sens, ale Hubert nie zawsze zna odpowiedź.
To jest koło sugestywne. On nie może podpowiedzieć wprost, bo ten teleturniej nie miałby sensu - wyjaśniają inni.
CZYTAJ TAKŻE: W "Milionerach" nagle padło pytanie o Księcia Ciemności. Usłyszał je ksiądz. "To trudne dla mnie"