"Nieczyste rzeczy" na planie "TzG". Tomasz Barański nawiązał do Dagmary Kaźmierskiej
09.05.2024 07:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnia edycja "Tańca z Gwiazdami" wywołała sporo kontrowersji. Wszystko przez udział znanej z "Królowych życia" Dagmary Kaźmierskiej. Główny choreograf 14. odsłony programu, Tomasz Barański, skomentował sytuację. O jakich "nieczystych rzeczach" powiedział?
Pojawienie się Dagmary Kaźmierskiej w "Tańcu z Gwiazdami" wiązało się dla Polsatu z licznymi problemami. Wszystko przez to, że gdy uczestniczka zrezygnowała z dalszego udziału, zaczęły wychodzić na nią szokujące dane sądowe. Miała nakłaniać do przemocy seksualnej względem pracownic swojego domu publicznego, jeszcze za czasów kryminalnej przeszłości.
Główny choreograf ostatniej edycji, Tomasz Barański, zabrał głos w tej sprawie. Dlaczego Polsat milczy w tej sprawie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Barański o Kaźmierskiej
W rozmowie z Plejadą choreograf nie ukrywał, że to kwestia wykraczająca poza jego wiedzę na temat programu. Nie potrafił do końca wytłumaczyć, na jakiej zasadzie przebiegło zakończenie współpracy pomiędzy Kaźmierską a Polsatem. Podkreślił natomiast, że podczas finału wolał skupić się na pozytywnych emocjach.
Wspomniał jednak o tym, że za kulisami mogły rozgrywać się "nieczyste rzeczy". Zostało to powiedziane właśnie w kontekście sytuacji z Dagmarą.
Nie wiem, nie wiem. Ja jestem ponad to. Chcę być w tej emocji, która dzisiaj jest. Chcę się cieszyć tym finałem i te wszystkie rzeczy wokół, które są jakby takie trochę nieczyste, staram się dzisiaj odseparować. Chcę być dzisiaj z tymi ludźmi, z tymi parami i cieszyć się tą emocją, która we mnie jest.
Edyta Herbuś komentuje polsatowską decyzję
W rozmowie z nami Edyta Herbuś rzuciła trochę światła na to, co podziało się pomiędzy Kaźmierską a stacją:
To jest trudny temat. Jest to skutek wielu decyzji, które powinny być pretekstem do rozmowy, dyskusji i dialogu na temat tego, co telewizja promuje i jeżeli to robi, to żeby wzięła za to odpowiedzialność.
Polsat wiedział od samego początku, na co się pisze?