Pavlović w ogniu krytyki. Fani bronią Kaźmierskiej i robią na złość jury?
Dagmara Kaźmierska to niespodziewana faworytka w "Tańcu z Gwiazdami". Chociaż zdobyła najniższą notę w historii programu, wciąż przechodzi do kolejnych odcinków dzięki głosom widzów. Fani "królowej życia" zabrali głos.
15.04.2024 | aktual.: 15.04.2024 15:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Takiego rozwoju sytuacji w "Tańcu z Gwiazdami" nie spodziewał się chyba nikt! Pomimo fatalnych ocen jurorskich Dagmara Kaźmierska nadal utrzymuje się w gronie uczestników, wspólnie z towarzyszącym jej Marcinem Hakielem. Chociaż w ostatnim odcinku dostała najniższą notę w historii programu (7 punktów), uratowały ją głosy fanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fani Dagmary Kaźmierskiej zabierają głos
W komentarzach pod postami na mediach społecznościowych Kaźmierskiej pojawia się coraz więcej pozytywnych reakcji. Zwolennicy "królowej życia" wprost przyznają, że SMS-y płyną od nich. Ze wszystkich stron płyną głosy wsparcia.
Internauci nie pozostawiają przy tym suchej nitki na jurorach programu. Dostaje się przede wszystkim Iwonie Pavlović, która zdaje się z wyjątkowym oddaniem krytykować każdy występ gwiazdy.
"Pani Iwona przesadziła, jej słowa były po prostu nieprzyjemne w odbiorze", "To jest jakiś żart! Dagmara i Marcin zatańczyli naprawdę dobrze, a jury to z odcinka na odcinek daje im mniej", "Panią Iwonę dalej boli to, że Dagmara tam jest. Nie poddawaj się!", "Siedem punktów? Wy sobie jaja robicie jakieś?" - to tylko kilka przykładów.
Coraz więcej osób przekonuje się do Kaźmierskiej
Po stronie Dagmary zdają się być nawet osoby, które nie rozumieją jej fenomenu. Wszystko przez opinie Iwony Pavlović, które zdają się odpowiadać tylko wątłej liczbie widzów.
"Rozumiem, że ktoś może słabo tańczyć, ale takie słowa jakie dziś padły od jury to są poniżej krytyki", "Pani Iwona przegina. To już nie jest zwykła ocena, a chamstwo. Dlatego mimo, że mam innego faworyta to dziś zagłosowałam na Dagmarę" - czytamy.
Czy tym samym Kaźmierska utoruje sobie drogę prosto do finału? Czas pokaże.