Wybryk Conana i potańcówka w Ciechocinku. Starcia między Kaźmierskimi a Pavlović przejdą do historii "TzG"
Ostatnia edycja "Tańca z gwiazdami" przyniosła zdecydowanie ogromną ilość emocji. Najbardziej iskrzyło między sędzią Iwoną Pavlović i Dagmarą Kaźmierską, która poziomem zdecydowanie odstawała od reszty uczestników. Pamiętacie najsłynniejsze teksty, które padały z ust tych dwóch pań?
18.04.2024 16:14
"Taniec z gwiazdami" to nie tylko program taneczny, ale i rozrywkowy. Trzeba przyznać, że obecna edycja zadbała o potężną dawkę rozrywki. Niestety, z udziału zrezygnowała Dagmara Kaźmierska, której zdrowie przeszkodziło w dalszych treningach i występach. Czy Iwona Pavlowić odetchnie z ulgą?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Pavlović była bezlitosna dla Dagmary Kaźmierskiej
Trzeba przyznać, że choć Iwona Pavlović chwaliła Dagmarę Kaźmierską za bycie pozytywnie nastawioną do życia i za ciężką pracę na treningach, to jeśli chodzi o ocenę tańców, była wyjątkowo bezkompromisowa.
Tak mówiąc szczerze trochę mnie to nie interesuje, czy ona jest zmęczona czy nie, czy ma siłę, czy nie. Jako człowiek ja współczuję wszystkim, ponieważ to jest bardzo ciężka praca, bo to są naprawdę godziny treningów i rzeczywiście ciało może nas boleć. Natomiast kiedy już jestem sędzią, według mnie można nawet leżeć cały tydzień i nic nie robić, jeżeli efekt będzie spektakularny, to będzie 10 - tłumaczyła Karolinie Motylewskiej, reporterce naszego portalu.
Od samego początku edycji i pierwszego tańca, który zaprezentowała Dagmara Kaźmierska, Iwona Pavlović krytykowała ją dość dosadnie, stwierdzając, że jej taniec przypominał bardziej potańcówkę w Ciechocinku niż profesjonalne wykonanie na parkiecie tanecznego show. Dagmara wówczas wrzuciła do sieci zdjęcie, które przedstawiało ją i Marcina Hakiela na tle tężni w Ciechocinku.
CZYTAJ TAKŻE: Conan przeprosił za swoje zachowanie. Tak zachował się w ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami"
Rywalizacja między Dagmarą Kaźmierską a Iwoną Pavlović
Kiedy Dagmara Kaźmierska zaprezentowała na parkiecie rumbę, Ewa Kasprzyk skomentowała, że był to wyjątkowo wulgarny taniec. Iwona Pavlović także pozwoliła sobie na uszczypliwy komentarz.
Moje buty płaczą, twoje buty płaczą, bo to i tak nie była rumba - stwierdziła "Czarna Mamba".
Sytuację zaognił też syn celebrytki, który w pewnej chwili wkroczył na scenę i stwierdził, że sędzia z takimi nogami, jakie ma jego mama, nie zrobiłaby kroku. Dagmara wylądowała ponoć na dywaniku u władz stacji, a sam Conan w kolejnym odcinku siedział już z dala od sceny. Przeprosił jednak Pavlović, na co usłyszał dość mocne słowa.
Nie trzeba, daj spokój. Ja jestem po prostu profesjonalna, a mama nie umie tańczyć - rzuciła mu w twarz Iwona.